Ten imponujacy, fanowski i zrobiony bez budżetu film w uniwersum Warhammer 40k zwali was z nóg!
Chyba czas, by poddać pod redefinicję określenie "fanowski film", gdyż opublikowany właśnie 8-minutowy prolog do krótkometrażówki "The Lord Inquisitor" osadzony w świecie Warhammera 40k wygląda obłędnie i w pełni profesjonalnie.
![Imponujacy, fanowski film w uniwersum Warhammera 40k zwala z nóg!](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2016%2F08%2Fwarhamme4_40k_news1-640x280.jpg&w=1200&q=75)
Oglądając "The Lord Inquisitor - Prologue" aż trudno uwierzyć, że coś takiego jest wstanie powstać poza wielkim studiem i bez (jakiegokolwiek) budżetu. Ten, wykonany w pełni w CGI film krótkometrażowy rozpoczął swoje życie jako "zwykły, fanowski i prywatny projekt" człowieka imieniem Erasmus Brosdau. Erasmus, oprócz tego, że jest wielkim fanem gry Warhammer 40k, to jeszcze zawodowo pracuje jako art director i twórca modeli 3D w firmie Crytek.
Jak sam zaznacza, "The Lord Inquisitor" jest filmem, nad którym pracował on w wolnym czasie po pracy, tworzony był tylko i wyłącznie z pasji (projekt jest kompletnie niekomercyjny), i bez żadnego wsparcia finansowego. Biorąc to pod uwagę, trudno nie zadziwić się tym projektem, gdyż film prezentuje się jak wielka superprodukcja. Wygląda lepiej niż niejedna wstawka filmowa w wysokobudżetowej grze czy animacji komputerowej. Ba! Wygląda nawet lepiej niż niejedno hollywoodzkie widowisko!
Pozostaje nam więc tylko czekać na dalszy ciąg i obserwować jak ten projekt będzie się dalej rozwijać. Póki co, The Lord Inquisitor ma ponad 80 tysięcy fanów na Facebooku i już teraz uznawany jest za jeden z najpopularniejszych niekomercyjnych projektów filmowych.