Finałowy odcinek programu „Top Model” zostanie zorganizowany w atmosferze wielkiego skandalu i kontrowersji. Z programu w ostatniej chwili usunięto jednego z uczestników, którego podobno przed laty skazano za seks oralny z nieletnią i pobicie. Wiele osób zadaje sobie pytanie, jak Dominic D'Angelica w ogóle został dopuszczony do udziału w tegorocznej edycji.
Jutrzejszy odcinek „Top Model” miał stanowić zwieńczenie trwających od września zmagań uczestników i być prawdziwym świętem dla wszystkich polskich fanów modelingu. Zamiast tego mamy do czynienia z olbrzymim skandalem, na który musiały zareagować najwyżej postawione osoby w TVN Grupa Discovery. Wszystko przez osobę Dominica D'Angelica. Pochodzący ze Stanów Zjednoczonych uczestnik 9. edycji „Top Model” przed kilkudziesięcioma minutami został zdyskwalifikowany i usunięty z show na dzień przed finałowym konkursem.
Nie jest to wynik zachowania na planie, a pokłosie pojawiających się w mediach doniesień o jego kryminalnej przeszłości. Dominic D'Angelica miał podobno w 2011 roku uprawiać seks oralny z osobą mającą mniej niż 16 lat, za co został skazany na 60 dni pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Przed upływem tego okresu złamał jednak warunki zawieszenia i usłyszał kolejny wyrok (dokładne szczegóły obu spraw znajdziecie TUTAJ).
Stacja TVN zareagowała na powyższe informacje dzisiaj po godzinie 12:00. Dominic D'Angelica nie pojawi się w jutrzejszym odcinku.
Wielu widzów zadaje sobie jednak pytanie, jakim sposobem osoba z wyrokiem za przestępstwo seksualne mogła w ogóle znaleźć się w obsadzie hitowego programu TVN-u. W opublikowanym na Facebooku i wysłanym do mediów oświadczeniu Dyrektor Komunikacji Korporacyjnej Marcin Barcz podkreślił, że ten element sprawy będzie badany. Firma zapowiada konsekwencje, które zostaną wyciągnięte wokół pracowników, jeśli okaże się, że nie dochowano należytej staranności.
Można się zapewne spodziewać również, że w trakcie emitowanego jutro finału stacja odniesienie się szerzej do sytuacji i nie będzie jej próbowała zamieść pod dywan. Część widzów nadal deklaruje swoje niezadowolenie, a nawet oskarża TVN o próby tuszowania zamieszania. Podobne podejrzenia pojawiają się głównie na skutek informacji, do których dotarł portal Pudelek. Rodzina ofiary zabronionego czynu miała bowiem rzekomo podejmować w sierpniu próby kontaktu z produkcją za pomocą Fundacji Operation Care. Nie doczekała się jednak żadnej odpowiedzi.
Ostatni odcinek „Top Model” wystartuje 25 listopada o godzinie 21:30.
*Zdjęcie tytułowe pochodzi z serwisu YouTube.