REKLAMA

Tydzień z...: Frank Underwood - pragmatyk czy skurwiel?

Frank Underwood to główna postać serialu "House of Cards". Produkcja zdobywa świetne recenzje, nie tylko dzięki intrydze, ale także roli Kevina Spacey. Już w piątek premiera drugiego sezonu, podczas którego zobaczymy dalsze podstępy kontrowersyjnego Francisa. Underwood to postać budząca sprzeczne emocje, człowiek świadomy własnej siły i taki, który nie cofnie się przed niczym. Wszystkie jego działania mają doprowadzić do jego zwycięstwa i umocnienia pozycji. Pragmatyk czy skurwiel? Ostatnia świnia, chciałoby się powiedzieć!

Frank Underwood - pragmatyk czy skurwiel?
REKLAMA
REKLAMA

Frank i jego kobiety - Skurwiel 1:0 Pragmatyk

Francis to mężczyzna stawiający na pierwszym miejscu siebie i swoje potrzeby. Choć trudno poddać w wątpliwość jego przywiązanie do żony, widać, że najważniejsza jest dla niego jego pozycja. Wystarczy przypomnieć sobie reakcję Franka, kiedy Claire zaryzykowała jego karierą dla własnej lub debatę polityczną, w której wykorzystał postać żony po to, aby zwyciężyć (co w efekcie spaliło na panewce i nie przyniosło mu chwały - stał się pośmiewiskiem mediów). Underwood wykorzystuje miłość i ofiarność swojej żony dla własnych celów, a w skrócie dla objęcia stanowiska Prezydenta Stanów Zjednoczonych z zemsty na obecnej Głowie Państwa.

Frank Underwood, Claire Underwood, House of Cards

Zresztą relacja Francisa i Claire jest bardzo dziwna i skomplikowana. Ona przyzwala na jego "kontrolowane" i liczne zdrady z Zoe Barnes, on z trudem bo z trudem, ale przełyka jej wahania nastrojów i wskakiwanie do łóżka artyście-fotografikowi. Pokręcone małżeństwo na miarę naszych czasów? Nie, raczej chore i żądne władzy osoby. Claire, choć uosabia wszystko, czego nienawidzę w kobiecie, stała się zepsuta dopiero przy Francisie. Codziennie rezygnuje z własnej kariery, pozycji dla jego dobra, na romanse i inne zagrywki godzi się dla tzw. "wyższych celów", a swoje rozżalenie tłumi głęboko w środku. Staje się coraz bardziej niespokojna i sfrustrowana. Nieszczęśliwa kobieta przy silnym mężczyźnie. Tak, bo ten silny mężczyzna to zwyczajny skurwiel.

Frank i przyjaciele? Skurwiel 2:0 Pragmatyk

Frank nie ma prawdziwych przyjaciół. Wszystkie jego relacje są tylko efektem prób i błędów, których dopuszcza się w świecie polityki. Jego sympatia jest umową na tzw. czas określony i nigdy nie można być pewnym, kiedy zostanie zerwana (okres wypowiedzenia obejmuje jedną sekundę, a nie dwa tygodnie, także trzeba być czujnym!). Relacja Frank Underwood - Peter Russo choć rozpoczęła się poparciem na stanowisko gubernatora i pomocą w wyjściu z nałogów, zakończyła się... pozorowanym samobójstwem, czyli zwykłym morderstwem z premedytacją. Russo, który poczuł się osaczony i zdał sobie sprawę z tego, że ktoś manipuluje jego życiem, został złapany w jeszcze bardziej misterną pułapkę, z której nie miał szans wyjść żywy.

Peter Russo, House of Cards

Nawet Doug, jeden z bliskich powierników, a właściwie "facetów od brudnej roboty" nie może być pewien Francisa. Problem polega na tym, że ten diabeł wcielony po prostu świetnie się maskuje... Jedyną osobą, która może faktycznie liczyć na prawdziwa sympatię Franka jest Freddy, właściciel ulubionej knajpy Underwooda. Pytanie tylko, czy ta przyjaźń nie skończy się wraz z żeberkami...

Frank i polityka - Skurwiel 3:1 Pragmatyk

Polityka to główna gałąź życia Franka Underwooda. Można właściwie powiedzieć, że od niej i przez nią wszystko się zaczęło - złe i często niezrozumiałe relacje z kobietami, brak przyjaźni, wyzysk, morderstwo, szantaże i brudny seks z Zoe. W polityce Francis czuje się jak ryba w wodzie, nie ma sobie równych w knowaniach i przestępstwach zręcznie ukrytych pod maską człowieka, na którego Prezydent USA może liczyć najbardziej. Jednak te zagrania, tzn. zagrania czysto polityczne, choć wiążą się z paskudnym kształtowaniem międzyludzkich relacji, budzą chyba najmniejsze oburzenie.

Polityka to biznes, to kariera, w której miękkie serce i ludzkie odruchy nie są mile widziane. Jeśli w kontaktach z kobietami i domniemanymi przyjaciółmi Francis pokazuje prawdzie skurwysyństwo, to tutaj działa po prostu zgodnie z regułami. Jeśli on nie zadba o własną dupę, to prawdopodobnie jeszcze dzisiaj ktoś mu ją odstrzeli. A to będzie bolało znacznie bardziej niż nieczyste sumienie.

REKLAMA
Kevin-Spacey-House-of-Cards-Netflix

Frank Underwood to postać kontrowersyjna, postać, której momentami nienawidzimy, po czym śmiejemy się z jej sarkastycznych monologów kierowanych do publiczności. Frank to prawdziwy paw, który działa dla ludzkiego zachwytu. Odebranie mu kariery prawdopodobnie wpędziłoby go w takie same, o ile nie gorsze, uzależnienia z jakimi borykał się, nieżywy już dzisiaj, Peter Russo. Frank działa dla poklasku. Czekam zatem na bicie braw, już w piątek 14 lutego.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA