Gra o tron wyróżnia się między innymi niesamowitym rozmachem scen batalistycznych. Oborna Muru i Bitwa Bękartów zrobiły niesamowite wrażenie na widzach. Jak powstała ostatnia smocza bitwa?
Jeśli nie oglądałeś czwartego odcinka siódmego sezonu Gry tron, to uważaj na spoilery!
Poprzeczka była zawieszona niezwykle wysoko. Bitwa Bękartów została okrzyknięta jedną z najlepszych scen batalistycznych w historii telewizji. Nie przesadzę, jeśli powiem, że brutalność odcinka, w którym się odbyła, biła na głowę wiele kinowych produkcji.
Twórcy postanowili podgrzać atmosferę i zrealizować coś równie mocnego.
Daenerys wreszcie dosiadła swojego smoka i pogoniła Lannisterów. W tym samym czasie przedstawiono szarżę Dothraków na ściśnięte w szyku wojska z Casterly Rock. Jak została zrealizowana ta potyczka?
Czarodzieje od CGI odpowiadają na to pytanie w poniższym filmie. Trzeba przyznać, że wykonali niesamowitą robotę.
Warto zwrócić uwagę, że czwarty odcinek serii zawierał aż 80 scen z Dany na smoku, a poprzedni sezon miał ich tylko 11! Nie mam ochoty pisać peanów na cześć specjalistów od efektów specjalnych, ale jestem bardzo zadowolony, że po siedmiu latach wreszcie możemy oglądać smoki w ich naturalnym środowisku, w płomieniach. I wygląda to naprawdę zjawiskowo.
Wyjątkowo interesująca jest praca włożona w dokładne pokazanie smoczych zniszczeń. Spalone ciała, osmolone wozy, płonąca trawa – warto zobaczyć, jak to wszystko zostało zrobione. Ja po obejrzeniu tego materiału zza kulis, odpaliłem bitwę jeszcze raz i wygląda ona teraz jeszcze lepiej.
Ciekawe są również wypowiedzi aktorów, którzy zanim odgrywali emocje swoich postaci, to musieli je zrozumieć. Dzięki temu widzimy dodatkową interpretację całej sceny.
Pozwolę dorzucić sobie łyżeczkę dziegciu, bo chociaż bitwa była wyjątkowo widowiskowa, to jedna rzecz nie pozwala mi spać. Dlaczego Dany spaliła wszystkie zapasy Lannisterów, wiedząc, że jej Nieskalani głodują w Casterly Rock? Nie jestem pewien, czy wynikało to z chęci pokazania smoka w akcji i fabuła Gry o tron pominie ten wątek, czy był to elementarny błąd Dany.
Mam nadzieję, że dowiemy się już niedługo.