Utwór pochodzi z najnowszej solowej płyty wokalistki zatytułowanej "This Is What The Truth Feels Like".
Misery jest piosenką otwierającą nowy album Stefani. Opowiada o radzeniu sobie ze świadomością zakończonego związku i patrzeniu pozytywnie na to, co niesie przyszłość. I właściwie taka jest cała trzecia studyjna płyta Gwen Stefani. Bazuje na doświadczeniach wokalistki, ale wyciąga z nich optymistyczne wnioski. Dzięki temu tak dobrze się jej słucha. To samo dotyczy singla i klipu do Misery. To świetnie wyprodukowany electro-pop, z kapitalną linią basu od razu wpadającą w ucho.
Od klipu też trudno oderwać wzrok. Nie dość, że Gwen ewidentnie "cierpi" na przypadek Benjamina Buttona i starzeje się na odwrót, to jeszcze w najnowszym video możemy ją oglądać w olśniewających kreacjach. Czegóż chcieć więcej?