REKLAMA

Harry Potter: The Exhibition - czy warto iść na wystawę w Alwernii? Jestem trochę zawiedziona

W Alwernii pod Krakowem trwa wystawa "Harry Potter: The Exhibition", podczas której fani Harry'ego Pottera mogą zanurzyć w jedno z najpopularniejszych magicznych uniwersów. I chociaż zamysł wydarzenia z pewnością brzmi dla miłośników serii filmów i książek niezwykle ekscytująco, to jednak mam wątpliwości, czy każdemu się ono spodoba. A raczej jestem pewna, kto będzie rozczarowany.

harry potter wystawa krakow alwernia opinia
REKLAMA

Harry Potter: The Exhibition to ruchoma wystawa, która co jakiś czas pojawia się w różnych miejscach na świecie. Ostatnio była dostępna dla mieszkańców i przyjezdnych w Bostonie, Macao, Madrycie i São Paulo, a już w tym roku będą mogli cieszyć się nią również Polacy - 11 kwietnia wydarzenie wystartowało bowiem również w Polsce, a konkretnie w Alwernii pod Krakowem.

Zgodnie ze słowami organizatora, wystawa o tematyce Harry'ego Pottera to zbiór kolekcji autentycznych rekwizytów filmowych, kostiumów noszonych przez aktorów oraz rekonstrukcji kultowych scen, dzięki którym fani mogą wyruszyć w interaktywną podróż po magicznym uniwersum. Na miejscu znajduje się ponad 20 galerii, a podczas wycieczki będzie można zbierać Złote Znicze, warzyć eliksiry, a nawet rzucać zaklęcia. Czy te słowa mają przełożenie na rzeczywistość? Odwiedziłam wystawę w ten weekend i oto, co myślę.

REKLAMA

Harry Potter: czy warto iść na wystawę w Alwernii? Kto będzie zadowolony?

Na samym początku otrzymaliśmy specjalne opaski ze Złotym Zniczem, a następnie pracowniczka wystawy zaprowadziła nas do ekranów, gdzie mogliśmy wybrać jeden z czterech domu, czyli Gryffindor, Hufflepuff, Ravenclaw i Slytherin, a następnie swoją różdżkę oraz patronusa. Na ostatnim etapie trzeba było zrobić sobie zdjęcie, a po całej procedurze rejestracji przeszliśmy do pomieszczenia, gdzie czekał na nas film powitalny.

Po małym smaczku związanym z zaklęciem Alohomora udaliśmy się do kolejnego pomieszczenia, gdzie ponownie trzeba było przyłożyć opaskę ze Złotym Zniczem do specjalnego miejsca (w ten sam sposób postępowaliśmy w wybranych atrakcjach interaktywnych). W tym samym momencie nasze imiona pojawiły się na gigantycznej Mapie Huncwotów i był to ostatni etap przed właściwą wystawą - po obejrzeniu filmu przeszliśmy już do pierwszej sali.

Na starcie przywitał nas portret Grubej Damy, która strzegła wejścia do pokoju wspólnego Gryfonów, a następnie przeszliśmy do pomieszczenia, w którym znajdowały się charakterystyczne dla członka każdego domu stroje. Pod każdym z nich znajdował się opis, z jakiej sceny pochodzą, a także ciekawostki na temat tego, jak zostały stworzone i dobrane. Można było zobaczyć nie tylko szaty uczniów, ale również ich ubrania z poszczególnych filmów.

W kolejnych pomieszczeniach nie mogło zabraknąć również Wielkiej Sali, którą zdobiły podwieszone na suficie świece, jak również pokoju z różdżkami najważniejszych bohaterów nie tylko z serii o Harrym Potterze, ale również z "Fantastycznych Zwierząt". Zwiedzający mogli zobaczyć od środka pachnący mchem (naprawdę) kawałek Zakazanego Lasu, chatkę Hagrida z gigantycznym fotelem, a nawet jego charakterystyczny różowy parasol. Oprócz tego dostępny był również pokój dla fanów Quidditcha oraz pomieszczenie z horkruksami (na szczęście w gablotkach).

Wystawa została zorganizowana na najwyższym poziomie. Mimo to znajdą się osoby, które będą rozczarowane

Muszę przyznać, że organizacja całego przedsięwzięcia była na najwyższym poziomie i do tego nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń. Pomysł na interaktywne ważenie eliksirów czy walkę z boginami był interesujący, ale mimo wszystko zbyt prosty dla dorosłych uczestników wystawy. Można było coś z ciekawości sobie wyklikać, ale nie było to aż tak angażujące.

Najmocniejszym elementem tej wystawy były autentyczne stroje i rekwizyty, które zostały opisane na planszach po polsku - dla wielu osób, nawet dla największych fanów Harry'ego Pottera, niektóre fakty mogły okazać się nieznane. Podobało mi się również umotywowanie tego, że dobór konkretnych stylizacji miał znaczenie, przykładowo: Hermiona nosiła praktyczne stroje ze względu na to, że wygląd nie był dla niej najważniejszy, z kolei Ron w większości przypadków miał na sobie ubrania, które szyła mu mama.

Kto będzie rozczarowany wystawą? Z pewnością ci, którzy, tak samo jak ja, mieli okazję zwiedzić studio Warner Bros. w Leavesden pod Londynem. Harry Potter: The Exhibition przy tym londyńskim obiekcie, mimo wszystkich interaktywnych smaczków, wypada raczej blado i można odczuć, że to zaledwie namiastka tego, co można zobaczyć Warner Bros. A komu spodoba się wystawa? Z pewnością młodszym dzieciakom, dla których to może być bardzo angażująca atrakcja.

Plusem wydarzenia w Alvernia Planet były przede wszystkim plansze z polskimi napisami, które można było uważnie i ze zrozumieniem przestudiować, a których nie doświadczymy za granicą. Doceniam również różnorodność interaktywnych atrakcji oraz fakt, że można było uczestniczyć w tej wystawie jako uczeń lub uczennica Hogwartu przez pryzmat wyboru swojego domu, różdżki i patronusa. Nie było to jednak coś, co mnie zachwyciło, ale to właśnie może z tego powodu, że miałam okazję zobaczyć coś dużo bardziej okazałego podczas wycieczki po studiu Warner Bros. Lecz chociaż wystawa zawierała minimum tego, co można zobaczyć w Wielkiej Brytanii, to nie żałuję, że wzięłam w niej udział i wydaje mi się, że inni Potterheadzi na pewno wyjdą stamtąd zadowoleni.

REKLAMA

Wystawa Harry Potter: The Exhibition w miejscowości Alwernia pod Krakowem w obiekcie Alvernia Planet będzie otwarta dla zwiedzających tylko przez określony czas - od 11 kwietnia do 17 sierpnia 2025 r. Bilety dostępne są na stronie eventim.pl.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-05-24T14:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T13:00:48+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T09:36:30+02:00
Aktualizacja: 2025-05-23T08:07:37+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T13:08:10+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T10:04:49+02:00
Aktualizacja: 2025-05-22T09:37:14+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T12:08:50+02:00
Aktualizacja: 2025-05-21T09:26:43+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA