REKLAMA

9 horrorów i thrillerów, których nie mogę się doczekać w 2017 roku

Nadchodzący rok zapowiada się nad wyraz dobrze dla amatorów grozy. Horrory i thrillery zaplanowane na następne 12 miesięcy tworzą ofertę, jakiej nie było od lat. Oto dziewięć tytułów, na które czekam najbardziej:

Horrory i thrillery w 2017 roku - 9 najlepiej rokujących
REKLAMA
REKLAMA

1. A Cure for Wellness

Odizolowany od świata ośrodek rehabilitacyjny gdzieś w Europie, dziwaczne eksperymenty, rzeczywistość ocierająca się o surrealizm oraz bardzo niepokojące zdjęcia. A Cure for Wellness to na ten moment najbardziej oczekiwany przeze mnie thriller psychologiczny całego 2017 roku. Już sceny ze zwiastuna zapowiadają, że będziemy mieli do czynienia z czymś naprawdę wyjątkowym.

2. Resident Evil: The Final Chapter

Chociaż film nie jest horrorem w czystym rozumieniu tego gatunku, a raczej produkcją akcji, odliczam dni do jej premiery. Jako fan gier Resident Evil, nie mogę się doczekać, aż hollywoodzka seria z Milą Jovovich zostanie zakończona. Liczę, że wtedy marka zyska nowego właściciela, który rozpocznie zupełnie nowy cykl horrorów, znacznie wierniejszych oryginałom z gier wideo.

3. Rings

Krąg był dawniej najpopularniejszą serią wysokobudżetowych horrorów. Wzorowane na japońskim oryginale, filmy były niezwykle dochodowe. Sam chodziłem na nie do kina razem z paczką znajomych, znając na pamięć ujęcia z przerażającej kasety VHS. Teraz marka powraca. Rings na pewno nie powtórzy sukcesu pierwszej części, ale z chęcią zobaczę tego potworka. Z sentymentu.

4. The Mummy

Pierwsze zwiastuny nowej Mumii zapowiadają solidny film akcji z gwiazdorską obsadą, nie prawdziwy film grozy. Mimo tego, jestem niezwykle ciekaw efektu końcowego. The Mummy ma być pierwszym filmem tworzącym spójne uniwersum grozy, w którym znajdą się inne ikony horroru. Coś jak Avengersi, tylko z wampirami i wilkołakami w rolach głównych. Idea bardzo przypadła mi do gustu. Kibicuję jej na tyle, że kupię bilet do kina.

5. World War Z 2

World-War-Z class="wp-image-23858"

Jestem wielkim, wielkim fanem pierwszego World War Z. Jeszcze bardziej podobała mi się niesamowita książka, na podstawie której powstała luźna ekranizacja. Jako miłośnik popkulturowych zombie, będę zadowolony jeśli World War Z 2 okaże się chociaż w połowie tak dobre, co pierwsza część. Aż sobie włączę świetny główny motyw muzyczny z tego filmu. Naprawdę czekam.

6. Alien: Covenant

Na ten moment wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że Alien: Covenant będzie dobrym filmem. To jak połączenie Prometeusza z kultowym Obcym. Ridley Scott przeplata kosmiczną eksplorację z klimatem zaszczucia i klaustrofobii, wystawiając osobliwy pomnik najbardziej przerażającemu kosmicznemu drapieżnikowi. Uwielbiam oryginalnych Obcych. Niezrażony Prometeuszem, liczę na świetne widowisko.

7. It

IT (2017) BILL SKARSGÅRD as Pennywise class="wp-image-77689"

Zgadnijcie, kto powraca. Początkowo byłem mocno sceptyczny wobec tego filmu. Zwłaszcza, że przeszedł przez produkcyjne piekło, a reżyser, który zrezygnował, miał wielkie ambicje co do projektu. Ostatecznie dostaniemy mniej awangardową, wierną oryginałowi wersję. Nie mam nic przeciwko, chociaż jestem bardzo ciekaw, czy It będzie w stanie przetrwać próbę czasu.

8. Friday the 13th

friday-the-13th class="wp-image-77691"

Klaun z powieści Stephena Kinga to nie jedyna ikona horroru, która powraca w 2017 roku. Kolejną jest seryjny morderca Jason, wyposażony w zardzewiałą maczetę i maskę hokejową. Producenci Friday the 13th zapowiadają, że będą wierni oryginałom. Możemy więc liczyć na nastolatków uprawiających seks, kobiece biusty i chatkę zaraz przy jeziorze. Klasyki nigdy dosyć.

9. Get Out

REKLAMA

Ciekawa mieszanina filmu o uprzedzeniach z horrorem. Główna bohaterka przedstawia rodzicom swojego czarnoskórego chłopaka, co nie do końca podoba się mieszkańcom małego miasteczka. Oczywiście okazuje się, że w lokalnej społeczności nic nie jest takie, jak początkowo się wydaje, a wkrótce wizyta u przyszłych teściów zamienia się w horror na jawie.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA