REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka /
  3. Dzieje się

Zastanawiasz się, o co chodzi w Hot16Challenge? Wyjaśniamy, na czym polega gorący trend

Raperzy łączą siły w walce z koronawirusem. Coraz więcej muzyków nagrywa 16-wersowe zwrotki w ramach Hot16Challenge i wpłaca pieniądze na rzecz lekarzy i szpitali.

04.05.2020
10:08
hot16challenge taco hemingway
REKLAMA
REKLAMA

Od kilku dni polscy raperzy chętnie wspierają lekarzy w walce z COVID-19, użyczając nie tylko swojego głosu i talentu, ale też sięgając do swoich portfeli. Wraz z kolejnymi fanami wpłacają na służbę zdrowia pokaźne sumy. Kwota jaką zebrano w ramach zbiórki „Beef z koronawirusem” już robi wrażenie, a to dopiero początek, bo 2. edycja Hot16Challenge zatacza coraz szersze kręgi.

Zasady Hot16Challenge są jasne i proste.

Zadaniem osób biorących udział w akcji jest nagranie „gorącej 16”, czyli 16-wersowej zwrotki i nominowanie kolejnych artystów do uczestniczenia w wyzwaniu. Hot16Challenge nie jest niczym nowym. Korzenie inicjatywy sięgają 2014 roku, kiedy to Tede odmówił oblania się wodą z lodem w ramach Ice Bucket Challenge. Wtedy Solar z duetu Solar/Białas nagrał swojego 16-wersowca i dał wymienionym przez siebie raperom 72 godziny na odpowiedź.

Sześć lat temu „gorące 16” nagrali m.in. Flint, Białas czy Wujek Samo Zło. Hot16Challenge nie miało wtedy charytatywnego charakteru. Raperzy, którzy brali udział w akcji nie byli zobligowani do wpłacania pieniędzy na dany cel. I chociaż tym razem równie ważna co teksty jest hojność danych artystów, chętnych do podjęcia wyzwania nie brakuje.

Hot16Challenge – kto bierze udział w akcji?

Po raz kolejny akcję zainicjował Solar, który rzucił wyzwanie Macie i Taco Hemingwayowi. Raperzy odpowiedzieli w wyznaczonym czasie i nominowali kolejne osoby. Dzięki temu w 2. edycji Hot16Challenge udział wzięli już chociażby Szpaku, Norbi i Klocuch. Prócz nich swoje 16-wersowece nagrali m.in. Przemek Ferguson, Białas czy Bedoes. Lista nazwisk powiększa się z każdą chwilą. Rozwój akcji można śledzić na stronie hot16challenge.network.

REKLAMA

Podobnie zresztą jak licznik zbiórki „Beef na koronawirusa” dla Siepomaga. Taco Hemingway wpłacił aż 100 tys. zł, a Bedoes – 30 tys. zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc lekarzom i szpitalom walczącym z COVID-19. Nie trzeba być jednak raperem, aby dorzucić swoją cegiełkę. Dowolną sumę może wpłacić każdy chętny, dlatego uzbierano już łącznie ponad 316 tys. zł.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA