REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Żenująca wypowiedź gwiazdy "Hotelu Paradise". Mówi, że przez samobójcę spóźniła się do pracy

Inga Bartnikowska z 4. edycji "Hotel Paradise" "błysnęła" kontrowersyjną wypowiedzią na Instagramie. Celebrytka poirytowała się, że przez prawdopodobnie samobójczy wypadek na torach, nie dotrze na czas do pracy. Później rozwinęła tę wypowiedź, która pokazała, że czasem warto po prostu nie wypowiadać się na dany temat, jeśli nie ma się o nim żadnego pojęcia.

14.12.2022
12:19
Inga z Hotel Paradise
REKLAMA

Inga Bartnikowska dała się poznać telewizyjnym widzom jako uczestniczka 4. edycji "Hotel Paradise". Celebrytka w ostatnich dniach postanowiła dosadnie wypowiedzieć się na temat osób, które odbierają sobie życie na torach kolejowych. Bohaterka programu TVN podróżowała pociągiem, jednak nie dojechała do miejsca docelowego na czas, gdyż po drodze wydarzył się śmiertelny wypadek. Dziewczyna wrzuciła do sieci selfie z osobliwym opisem.

REKLAMA

Uczestniczka "Hotel Paradise" pokazała egoizm, obojętność i roszczeniową postawę.

Ja załamana swoim życiem z powodu mojego pociągu do Gdańska, który jest opóźniony o 2h, ponieważ ktoś postanowił się pod niego rzucić. Dlaczego samobójcy nie myślą o ludziach podróżujących pociągiem, którym na przykład się spieszy do pracy. Bo ja na przykład mam dziś pracę o 18:00- napisała. Być może ktoś uświadomił Ingę, że taka wypowiedź jest bardzo nie na miejscu, bo zdjęcie z instagramowego stories zniknęło. Redaktorzy serwisu Pudelek postanowili jednak poprosić uczestniczkę "Hotel Paradise" aby rozwinęła swój komentarz.

Ja wraz z podróżującymi dowiedzieliśmy się od konduktora, że nie jest jednak potwierdzone na sto procent, czy to było samobójstwo. Słyszeliśmy różne wersje. Nieważne, czy to było samobójstwo, czy nie. Nadal uważam, że odebranie sobie życia jest dla mnie czymś niezrozumiałym. Ludzie chorzy walczą o życie, modlą się o ten jeden dzień dłużej, a inni po prostu je sobie odbierają, zamiast poprosić o pomoc

powiedziała Inga.

Celebrytka tą wypowiedzią pokazała kompletny brak empatii, roszczeniową postawę, obojętność oraz to, że kompletnie nie ma pojęcia, o czym mówi. Może naprawdę byłoby lepiej, gdyby po prostu nie wypowiadała się na pewne tematy, a ostatnie zdanie, jakoby ludzie z chorobami psychicznymi nie prosili o pomoc, jest już kompletnie oderwane od rzeczywistości.

 class="wp-image-2178979"
Kontrowersyjna wypowiedź Ingi z "Hotel Paradise"

Kilka miesięcy temu sama miałam sytuację, gdy 70 kilometrów od miejsca docelowego wydarzył się śmiertelny wypadek na torach - samobójczy. Owszem początkowo był chaos, dezorganizacja, czekanie gdzieś w polu przez prawie trzy godziny na inny pociąg, do którego będzie można wsiąść. Każdemu z pasażerów wypadek pokrzyżował plany, ktoś gdzieś się spóźnił, ktoś był z kimś umówiony i nie dotarł na spotkanie. Mimo trudnej dla wszystkich sytuacji, nie słyszałam, aby ktokolwiek utyskiwał na osobę, która dopuściła się samobójstwa. Ludzie starali się zachować spokój, choć oczywiście nie było to najłatwiejsze. Inga nie jest jednak jedyną osobą, która w taki sposób podchodzi do ludzi, odbierających sobie życie w takich miejscach, jak kolejowe tory. W sieci można znaleźć mnóstwo komentarzy ludzi twierdzących, jakoby samobójcy byli egoistami, bo nie myślą o innych, w tym maszynistach pociągów, którzy oczywiście, tu się zgadzam się, muszą mierzyć się później z ogromną traumą.

REKLAMA

Depresja czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie

Jednak warto pamiętać o tym, że my nie znamy historii osoby, która dopuściła się samobójstwa, nie wiemy, z jakimi problemami się mierzyła. Być może zrobiła to pod wpływem silnego impulsu, może rzucenie się pod pociąg było w tym momencie jedynym, ostatecznym rozwiązaniem. Według Światowej Organizacji Zdrowia depresja jest czwartą najpoważniejszą chorobą na świecie i jedną z głównych przyczyn samobójstw. Obecnie depresja jest najczęstszą chorobą psychiczną. Jak czytamy na stronie gov.pl - zachorowalność roczna wynosi 6-12 proc. wśród dorosłych w tzw. sile wieku, z kolei u osób w podeszłym wieku jest wyższa, gdyż sięga nawet 15. proc. Szacuje się też, że około 30-50 proc. cierpiało chociaż raz w swoim życiu na zaburzenia depresyjne. Pamiętajmy też, że depresja i inne choroby psychiczne często dotykają też bardzo młode osoby. Natomiast w przypadku kontrowersyjnej wypowiedzi Ingi z "Hotelu Paradise", ciśnie się na usta jedno: milczenie jest złotem, droga Ingo.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA