Zamiast pracować, wolałby pisać wiersze – Jaś Kapela zakłada Patronite. Jak przelejesz stówkę, pójdzie z tobą na wegańską kolację
Jaś Kapela uległ współczesnej modzie crowdfundingowej i założył konto na Patronite. Chciałby, żeby go hojnie wspierano, bo wtedy nie będzie musiał pracować i skupi się na pisaniu wierszy. Internauci nie są jednak skorzy do wpłacania datków.
Nawet jeśli ktoś funkcjonuje na co dzień w prawicowej bańce, trudno, żeby nie słyszał o Jasiu Kapeli. Publicysta „Krytyki Politycznej” napisał kilka głośnych książek, jest też autorem wierszy i kontrowersyjnym aktywistą społecznym. Walcząc o to, w co wierzy, nieraz miewał problemy z prawem, jak chociażby w 2015 roku kiedy to przerobił słowa „Mazurka Dąbrowskiego” tak, aby dotyczyły sytuacji migrantów, namawiając do ich przyjęcia w Polsce.
Ostatnio o lewicowym aktywiście zrobiło się głośno pod koniec maja tego roku. Kapela wziął udział w programie Krzysztofa Stanowskiego i według powszechnej opinii nie wypadł tam, delikatnie mówiąc, najlepiej. Starcie w „Hejt Parku” wygrał bowiem gospodarz. Gość mógł się jedynie nerwowo śmiać, po to, aby na koniec za dodatkową „stówkę” pogadać jeszcze o dochodzie gwarantowanym. Rzucony niedbale banknot publicysta „Krytyki Politycznej” podniósł bez chwili autorefleksji, co sam Stanowski spuentował w swoich mediach społecznościowych słowami:
Jaś Kapela założył konto na Patronite
Niezrażony podobnymi opiniami Kapela postanowił podjąć próbę zostania pełnoetatowym poetą. Zamiast chodzić do pracy, chciałby móc cały wolny czas spędzać na pisaniu wierszy. W tym celu założył konto w serwisie Patronite i w swoich mediach społecznościowych zachęca do hojnego wspierania:
Jeśli wejdziemy na jego profil na Patronite, w zakładce „Cele” przeczytamy, że za każdy tysiąc złotych obiecuje napisać nowy wiersz, bo ostatnio nie ma na to czasu, a ta kwota pozwoli mu „cały dzień dumać na tym jak najlepiej ująć smutki, piękno i radości życia”.
Jak się jednak okazuje, do pierwszego tysiąca daleka droga. Potencjalnych patronów obietnica kolejnych wierszy wcale nie kusi, podobnie zresztą jak zachęty Kapeli, który w zależności od wysokości wpłacanych kwot proponuje różnorakie benefity. I tak już za 30 zł miesięcznie gotowy jest upiec darczyńcy drożdżówkę, chlebek bananowy czy wegańskiego snickersa. Za stówę natomiast zaprasza na wegańską kolację:
Kilka dni i zaledwie dwóch patronów
Konto w Patronite Kapela założył 25 czerwca i jak do tej pory aktywista ma zaledwie dwóch patronów, którzy wpłacają łącznie 35 zł miesięcznie. Mając to na uwadze nie powinna dziwić reakcja użytkowników Twittera, którzy pod przywołanym postem wyśmiewają go i wyzywają od żebraków:
Patronite stał się w ostatnich latach modnym sposobem pozyskiwania funduszy na różnorakie projekty. Dzięki hojności patronów możemy dzisiaj słuchać Radia Nowy Świat, a braciom Sekielskim udało się sfinansować dokumenty o pedofilii wśród księży. Czy jednak ludzie zechcą płacić, aby Jaś Kapela mógł pisać sobie wiersze? Albo chociaż zabrał kogoś na kolację? Nie wydaje mi się, tym bardziej, że po występie w „Hejt Parku” baza jego fanów z pewnością się zmniejszyła.
* Zdjęcie główne: screen z Hejt Park - Przejdźmy na ty 158