John Amos nie żyje. Aktor najlepiej znany z serialu "Korzenie" i hitów pokroju "Szklana pułapka 2" czy "Książę w Nowym Jorku" zmarł w wieku 84 lat. O jego śmierci poinformował syn.
John Amos zmarł 21 sierpnia 2024 roku. Jednakże jego syn dopiero teraz ujawnił ten fakt opinii publicznej. Śmierć aktora nastąpiła z przyczyn naturalnych. Żadne dodatkowe informacje nie zostały na ten temat ujawnione.
John Amos urodził się 27 grudnia 1939 roku w Newark. Uczęszczał do East Orange High School, gdzie grał w futbol. Początkowo myślał nawet, aby pójść dalej tą ścieżką, więc jeszcze po ukończeniu studiów na uniwersytecie stanu Kolorado próbował kontynuować karierę sportową, z którą dość szybko się pożegnał. Po odejściu z NFL postanowił spróbować swoich sił w branży filmowo-telewizyjnej.
John Amos nie żyje
Swoje pierwsze kroki w aktorstwie John Amos stawiał w telewizji. Pierwszym dla niego przełomem była rola w "Mary Tyler Moore". Potem grał w serialu "Good Times", z którego został wyrzucony z powodu konfliktu z twórcą produkcji. Niedługo później odniósł jeden z największych sukcesów w swojej karierze, wcielając się w Kunta Kinte w "Korzeniach", za co został doceniony nominacją do nagrody Emmy.
Choć w późniejszych latach John Amos jeszcze nieraz pojawiał się na małym ekranie ("Detektyw Hunter", "Prezydencki poker", "The Ranch") od lat 80. grywał głównie w filmach. Do jego najważniejszych ról należą kreacje Cleo McDowella z dwóch części "Księcia w Nowym Jorku" i Granta ze "Szklanej pułapki 2", gdzie wystąpił u boku Bruce'a Willisa.
Jak podaje Los Angeles Times, kilka miesięcy przed śmiercią John Amos otrzymał propozycję gościnnego występu w nadchodzącym "Suits: L.A.", czyli spin-offie popularnego serialu "W garniturach". Informację o śmierci aktora potwierdziła wspomnianemu portalowi jego publicystka Belinda Foster.