Policja skonfiskowała i przeszukała telefon polskiej Madeleine MCann. To nie koniec sprawy z Julią Faustyną
Sprawa Julii Faustyny wciąż jeszcze nie jest zakończona. Mimo że Polka nie jest zaginioną Madeleine McCann, to jednak policja nie daje jej spokoju. Ostatnio funkcjonariusze skonfiskowali telefon Polki i dokładnie go przeszukali. Oznacza to, że postępowanie w sprawie Julii trwa.
Sprawa, która ciągnie się od kilku tygodni, wciąż jeszcze nie ma swojego finału, choć wydawać by się mogło, że wszystkie karty w sprawie Polki podającej się za Madeleine McCann, wyłożone zostały na stół. Testy DNA wykazały, Julia Faustyna ma polskie pochodzenie z domieszką litewskiego, o czym poinformowała jej opiekunka prawna, Fia Johansson. Po tym, gdy wyniki ujrzały światło dzienne, między obiema paniami doszło do publicznego konfliktu. Ostatecznie Polka wyjaśniła w długim oświadczeniu, że nigdy nie mówiła opinii publicznej, że uważa się za Madeleine McCann, tylko że może nią być.
Policja zatrzymała i przeszukała telefon Julii Faustyny.
Choć wydawać by się mogło, że cała ta dziwna sprawa dobiega końca, pojawił się w niej nowy wątek. Jak donosi portal RadarOnline.com kalifornijska policja miała skonfiskować dokładnie i przeszukać telefon Julii Faustyny, z którego korzystała 21-latka, będąc w Kalifornii. Jak się też okazuje, Departament Szeryfa Hrabstwa Orange podobno skontaktował się już w tej sprawie z komendą we Wrocławiu. Natomiast dla dobra postępowania kolejne fakty trzymane są w tajemnicy.
Funkcjonariusze na razie nie mogą zdradzać żadnych szczegółów
Sprawa badana jest przez policjantów i na na razie funkcjonariusze nie mogą niczego ujawnić.
Nie zamierzamy komentować sprawy. Nasi śledczy dokładnie badają sprawę i pozwólmy im wykonywać ich obowiązki. Potem, jeśli zajdzie taka potrzeba, sprawę przekażemy do sądu - powiedział w rozmowie z portalem RadarOnline.com rzecznik departamentu, Mike Woodroof. Jego wypowiedź brzmi tajemniczo i wygląda na to, że sprawa z polską Madeleine McCann jeszcze nie jest zakończona. Jak donoszą portale The Sun oraz Yahoo News sprawa może mieć związek z tym, że Julia Faustyna posiadała w swoim telefonie zdjęcia dzieci. Sama zainteresowana jednak zaprzecza, twierdząc, że nigdy nie miała na urządzeniu zdjęć dzieci, nie ma nic wspólnego z pedofilią, gdyż sama jest ofiarą pedofila.