REKLAMA

Koło Fortuny po raz trzeci. Popularny teleturniej znów powraca do TVP2

Koło Fortuny to bardzo ważny teleturniej w moim życiu. Oglądając go, nauczyłem się literek, dzięki temu do zerówki szedłem, czytając  już zupełnie płynnie. To zapewniło mi tak ogromne poczucie wyższości nad rówieśnikami, że do dziś nie bolą mnie nawet komentarze pod tekstami na Spider's Web. Takim jestem twardzielem. 

Koło Fortuny po raz trzeci. Popularny teleturniej znów powraca do TVP2
REKLAMA
REKLAMA

Trudno powiedzieć, gdzie byłbym dzisiaj, gdyby nie Koło Fortuny. Być może do tej pory powtarzałbym pierwszą klasę podstawówki, studiując Mój pierwszy elementarz. Może wtedy byłbym szczęśliwym człowiekiem? Rachunek zysków i strat to bardzo skomplikowana sprawa.

Nic dziwnego, że kiedy dekadę temu Telewizja Polska zdecydowała się reaktywować ten fantastyczny teleturniej, bardzo się ucieszyłem, po czym nie obejrzałem żadnego odcinka. Nie byłem też do końca pewien, co taki program może zaoferować komuś, kto skończył już cztery lata, umie czytać, a Polonez nie jest obiektem westchnień na całym osiedlu.

Program Koło Fortuny wystartował w polskiej telewizji w 1992 roku, oczywiście na licencji amerykańskiego Wheel of Fortune i bawił widzów przed telewizorami do 1998 roku. Jego reaktywacja, prowadzona przez Krzysztofa Tyńca, bawiła telewidzów w latach 2007-2009. Zabawa polegała na kręceniu kołem z kwotami pieniędzy (z reguły) i zgadywaniem literek. Wszystko to powtarzało się, aż do odgadnięcia ostatecznego hasła, które mogło być na przykład znanym przysłowiem.

Tak sobie myślę, z perspektywy czasu, że to chyba nie była przesadnie fascynująca rozrywka.

Zdecydowanie lepiej bawiłem się potem przy Szalonych Liczbach czy nawet 5x5. Niewątpliwie Koło Fortuny jest symbolem polskiej telewizji, która we wczesnych latach 90. budziła się do życia.

Nową, trzecią już edycję, poprowadzi nie kto inny, a (fanfary) Rafał Brzozowski. Tak jest, ten Rafał Brzozowski, czyli polski piosenkarz i były zapaśnik. Wybaczcie lakoniczność, Wikipedia nie jest w tej kwestii przesadnie wylewna, a ja nie mam pojęcia kim jest ten człowiek.

Będzie muzyka na żywo, interakcja z publiką, będę mógł pośpiewać, będzie znakomita zabawa. Naprawdę mocne nazwiska rywalizowały, żeby prowadzić ten teleturniej. Teraz szukają koleżanki, która będzie mi pomagała w programie. To będzie dziewczyna, która będzie tańczyła i śpiewała z uczestnikami - wyjaśniał prowadzący w Pytaniu na Śniadanie.

REKLAMA

Najwyraźniej nowa edycja zostanie wzbogacona o aspekty muzyczne.

Czy będziecie oglądać nowy program w TVP2?

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA