Jak donosi SE.pl Magda Gessler pojawi się w nowym programie. "Kuchenne rewolucje", a właściwie losy bohaterów 10 sezonów tego programu posłużą za... fabułę kolejnego. Po kilku latach od przeprowadzenia rewolucji prowadząca odwiedzi swoich dawnych znajomych i sprawdzi jak im się wiedzie, co robią, czy udało im się odnieść sukces czy udana przemiana była tylko chwilowa. Gessler swoje nowe show poprowadzi z Charlesem, jednym z uczestników "MasterChefa".
![„Kuchenne rewolucje” zjadają swój własny ogon? YouTube wyprzedził telewizję](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2014%2F12%2Fkuchenne-rewolucje-640x280.jpg&w=1200&q=75)
Cóż, z opisu programu można wnosić, że całość będzie jeszcze bardziej ckliwa i dramatyczna niż "Kuchenne rewolucje", które gdzieś na przestrzeni kolejnych sezonów zatraciły swój pierwotny kształt oraz smak i stały się wyciskaczem łez, który bardziej skupia się na konfliktach rodzinnych niż jedzeniu i życiu restauratorów, właścicieli knajp.
Co ciekawe, pomysł na ten program został już wykorzystany przez Bartka Cebeńko, który od ponad roku obserwuje poczynania Magdy Gessler w swoim youtube'owym programie, Śledzę Magdę Gessler. Bartek odwiedził już wiele knajp w różnych miejscach w Polsce, np. Cieszynie czy Warszawie i sprawdzał na ile dana rewolucja była rzeczywiście udana i czy prowadząca "Kuchennych rewolucji" rzeczywiście mówi prawdę.
Wygląda na to, że ktoś poszedł po rozum do głowy i stwierdził, że taka formuła dobrze się sprzedaje. Bartkowi Cebeńko w stosunkowo niedługim czasie udało się zgromadzić tysiące widzów. Po dość długiej przerwie kanał niedawno się reaktywował i powstają kolejne odcinki.
Przyjdzie więc sprawdzić nam niedługo, która formuła będzie bardziej udana - youtube'owa czy telewizyjna. Trudno nie mieć pewności, że ta ostatnia zdobędzie większą popularność, ale jeśli chodzi o wiarygodność. Cóż, sami ocenicie niebawem.