Lewis Capaldi, muzyk z zespołem Tourette'a, dał piękny występ w czasie koncertu w Glastonbury
Lewis Capaldi zachwycił publiczność swoim występem podczas festiwalu Glanstonbury. Muzyk, chorujący na zespół Tourette'a, zachwycił szczególnie matkę chłopca, który również cierpi na tę chorbę. "Myślę, że zrobił więcej dla Tourette'a niż jakakolwiek organizacja charytatywna lub edukacja na ten temat" - skomentowała wzruszona.
Glastonbury to jeden z ważniejszych festiwali w Wielkiej Brytanii, który odbywa się z przerwami już od 1970 roku. Tegorocznymi headlinerami festiwalu były zespoły Arctic Monkey i Guns N' Roses oraz Elton John, a prócz nich na scenie pojawili się także Alt-J, Maneskin i właśnie Lewis Capaldi, którego występ wzbudził ogromne wzruszenie. Autora kawałków "Somebody You Loved" czy "Forget Me", który ujawnił w 2022 roku, że choruje na zespół Tourette'a, oglądała w telewizja matka pewnego chłopca, który również cierpi na tę chorobę. Kobieta ze wzruszeniem skomentowała koncert Capaldiego, twierdząc, że niekontrolowane tiki wzmocniły jego występ.
Matka chorego na zespół Tourette'a chłopca skomentowała występ Lewisa Capaldiego
Zespół Tourette'a charakteryzują mimowolne ruchy, jakimi są mruganie powiekami, chrząkanie czy pociąganie nosem. Cierpiący na tę chorobę są zdolni do powstrzymania tików, jednak po jakimś czasie mimowolne odruchy powracają nawet ze wzmożoną siłą. Okazuje się, że Lewis Capaldi w ogóle nie przejmował się swoimi tikami, a wręcz przeciwnie, co w telewizji zauważyła matka 19-letniego chłopca, który, podobnie jak Capaldi, cierpi na zespół Tourette'a:
Capaldi otwarcie "tikował", podczas gdy mój syn stara się tłumić je przez większość czasu, kiedy jest poza domem, co oznacza, że kiedy wraca do domu, ma ogromne ataki tików i ledwo jest w stanie cokolwiek zrobić
- skomentowała wzruszona matka.
Kobieta dodała, że oglądała występ muzyka ze łzami w oczach, podkreślając, że chciała, by jej syn zobaczył miłość podczas koncertu, gdzie nikt nie zwracał uwagi na tiki Lewisa, co udowadnia, że nie ma się czego wstydzić. I rzeczywiście - Capaldi podczas koncertu dał z siebie wszystko, a to, czego nie pozwoliły mu wyśpiewać objawy zespołu Tourette'a, wyśpiewała publiczność, która wspierała muzyka pod sceną z całych sił.
Patrząc na Lewisa wczoraj, w tym momencie, myślę, że zrobił więcej dla Tourette'a niż jakakolwiek organizacja charytatywna lub edukacja na ten temat przez cały czas, kiedy wiedziałam o Tourette'a
- podsumowała.
