"Kevin sam w domu" tradycyjnie, jak co roku, zagości w naszych odbiornikach w Wigilię Bożego Narodzenia. Już teraz możecie jednak zobaczyć Macaulaya Culkina w swoistym sequelu tego filmu, który dość niespodziewanie wylądował właśnie w sieci.
![Tego się nie spodziewaliście – Macaulay Culkin wraca jako Kevin!](/_next/image?url=https%3A%2F%2Focs-pl.oktawave.com%2Fv1%2FAUTH_2887234e-384a-4873-8bc5-405211db13a2%2Fsplay%2F2015%2F12%2Fkevin-sam-w-domu-Macaulay-Culkin-640x280.jpg&w=1200&q=75)
"Kevin sam w domu" to film familijny, nikt więc nie zastanawia się, jakie skutki miał dla psychiki ośmioletniego chłopca fakt, że cała jego rodzina o nim zapomniała i wyjechała bez niego na tydzień, zmuszając go do rozprawienia się z dwoma włamywaczami przy użyciu dość sadystycznych metod. A te były - jak się okazuje - katastrofalne. W pierwszym odcinku internetowego serialu ":DRYVRS" Macaulay Culkin powraca w swojej najsłynniejszej roli, by po 25 latach opowiedzieć o tym, jak zniósł te traumatyczne wydarzenia z dzieciństwa.
Wyszło to naprawdę zgrabnie i zabawnie. Tym bardziej, że sam Macaulay Culkin miał swego czasu - w dużej mierze właśnie przez film "Kevin sam w domu" - sporo problemów osobistych. Nie udało mu się udźwignąć ciężaru sławy i popularności, przez co zatracił się w używkach i na niemal dwie dekady zniknął z ekranów. W tym dwuznacznym, pilotażowym odcinku ":DRYVRS" Culkin pokazuje sporo dystansu do siebie i autoironii, dowodząc chyba, że na dobre uporał się już z przeszłością.
"Kevin sam w domu" po raz kolejny będzie w tym roku emitowany przez telewizję Polsat w Wigilię Bożego Narodzenia. Początek o godzinie 20.