REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy
  3. Seriale

Fani Marvel Cinematic Universe mogą rozpocząć świętowanie. Dzięki Hasbro wiemy, jakie seriale i filmy dostaną w latach 2020-21

W ostatnich miesiącach o Marvel Cinematic Universe było stosunkowo cicho. Następna faza filmowego uniwersum ma jednak coraz mniej sekretów przed fanami. Dzięki grafikowi firmy Hasbro wiemy, jakie dokładnie produkcje Marvel Studios trafią do kin, telewizji i serwisu Disney+ w kolejnych dwóch latach.

24.02.2020
16:17
marvel cinematic universe hasbro
REKLAMA
REKLAMA

Rok 2020 będzie stosunkowo ubogi w nowe produkcje sygnowane marką MCU. Wiadomo to nie od dziś. Taka strategia Disneya jest nawet do pewnego stopnia zrozumiała. Po filmowym wydarzeniu takim jak „Avengers: Koniec gry” oglądanie kolejnych pomniejszych przygód bohaterów z 2. czy nawet 3. szeregu Marvela nie miałoby większego sensu. Odrobina oddechu przyda się więc nawet najbardziej zagorzałym fanom.

Co bynajmniej nie oznacza, że w najbliższych miesiącach nie czekają nas żadne emocje związane z Avengers, Spider-Manem i resztą superbohaterów. Disney ruszy z nowościami zwłaszcza od przyszłego roku, a dzięki firmie Hasbro dowiedzieliśmy się, o jakie produkcje dokładnie chodzi.

Fani Marvel Cinematic Universe otrzymają wkrótce 6 filmów, 6 seriali na Disney+, 2 animacje na Disney XD i Disney Jr. oraz grę wideo.

marvel cinematic universe hasbro class="wp-image-379281"
Foto: Marvel - filmy i seriale na lata 2020-21

Większość ujawnionych tytułów była oczywiście znana już od kilku miesięcy. Opublikowana przez Hasbro chronologia pokazuje jednak, że w przyszłym roku na platformie Disney+ zadebiutuje więcej dzieł niż jeszcze niedawno podejrzewano. Prace nad serialem „Hawkeye” natrafiły bowiem na pewne przeszkody (spekulowano nawet, czy w ogóle dojdzie do realizacji projektu o Clincie Bartonie), zaś o „Ms. Marvel” wiadomo było do tej pory bardzo niewiele.

REKLAMA

Nowością jest także informacja, że następny solowy film o Spider-Manie również zadebiutuje w przyszłym roku i trafi do kin u boku „Shang-Chi and the Legend of Ten Rings”, „Doctor Strange in the Multiverse of Madness”, a także „Thor: Love and Thunder”. Potwierdzeniem daty premiery niezatytułowanej jeszcze produkcji wydaje się również fakt, że odtwórca głównej roli – Tom Holland – odbył dwa tygodnie temu spotkanie z przedstawicielami Marvela i Sony. Aktor zdradził kanałowi HeyUGuys, że poznał na nim szczegóły projektu, więc główny kręgosłup historii musi być już gotowy. Zanim jednak zasiądziemy w kinach na wspomnianym filmie, fanów MCU czekają jeszcze dwie tegoroczne premiery. Chodzi oczywiście o „Czarną wdowę” oraz „Eternals”.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA