Meat Loaf nie żyje. Słynny piosenkarz odszedł w czwartkową noc
Muzyk Michael Lee Aday, którego wszyscy znamy pod pseudonimem Meat Loaf, zmarł w czwartkową noc. O śmierci rockmana powiadomiła jego rodzina. Miał 74 lata.

Nie żyje muzyk Meat Loaf. Jego największym sukcesem byłą debiutancka płyta "Bat Out of Hell" z 1977 r. Rozeszła się na całym świecie w ponad 40 milionach egzemplarzy stając się jednym z najlepiej sprzedających się albumów wszech czasów. Łącznie fani kupili ponad 65 mln krążków.
Jego najsłynniejszym hitem był pochodzący z płyty "Bat Out of Hell II: Back into Hell" utwór I'd Do Anything For Love (But I Won't Do That) z 1993 roku. Czytającym może się też kojarzyć z pamiętną rolą w "Fight Clubie", gdzie zagrał Roberta Paulsona z ginekomastią.
Meat Loaf nie żyje. Słynne piosenkarz miał 74 lata.
Przyczyna śmierci artysty na razie nie jest znana. Media poinformowały, że Meat Loaf odszedł, a do ostatnich chwil życia była przy nim rodzina i przyjaciele. Śmierć potwierdził też agent muzyka Micheal Greene.
Wiemy, jak wiele znaczył dla wielu z was i naprawdę doceniamy całą miłość i wsparcie, gdy przechodzimy przez ten czas żałoby po stracie tak inspirującego artysty i wspaniałego człowieka
- poinformowała rodzina Meat Loafa.
I zaapelowała: Z jego serca do waszych dusz: nigdy nie przestawajcie dawać czadu!".
* zdjęcie główne: Meat Loaf / YouTube