REKLAMA

Michael Jackson: hologram, który hologramem nie był

Nie milkną echa niedzielnego występu Michaela Jacksona podczas gali rozdania Billboard Music Awards 2014. Artysta wykonywał na scenie muzykę, zaprezentowawszy się jako… No właśnie: jako co? Bo - okazuje się - na pewno nie jako "hologram".

Michael Jackson: Cała prawda o hologramie
REKLAMA

Jak bowiem mówi prof. Paul Debevec z University of Southern California, występ Jacksona nie był wcale hologramem - mimo obiegowej opinii, i niezliczonej ilości artykułów. Michael Jackson pojawił się na scenie, między innymi, dzięki zastosowaniu sztuczki magicznej, znanej pod nazwą "duch Peppera" (ang. "Pepper's ghost" - od nazwiska Johna Henry'ego Peppera, brytyjskiego naukowca i wynalazcy, który rozpropagował ten efekt jeszcze w XIX. wieku).

REKLAMA

Jeśli ktoś z Was jest zainteresowany szczegółami dotyczącymi tej sztuczki, można na jej temat znaleźć spory artykuł w Wikipedii. Posiłkowanie się technologią sprzed laty nie znaczy wcale, że była to tania sztuczka zorganizowana małym kosztem. Wręcz przeciwnie, występ zmarłego w 2009 roku piosenkarza poprzedzony był wielomiesięcznymi przygotowaniami: przez niemal sześć miesięcy, non-stop, trwało planowanie, choreografia, filmowanie, oraz dopracowywanie starych i wynajdywanie całkiem nowych technologii.

Warto również wspomnieć, że podobną technikę "ducha Peppera" zastosowano w przypadku występu 2Paca Shakura, podczas odbywającego się w 2012 roku festiwalu Coachella. Który z występów wypadł lepiej Waszym zdaniem?

REKLAMA

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-03-27T14:33:31+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T13:30:28+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T12:55:24+01:00
Aktualizacja: 2025-03-27T10:04:38+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T13:22:58+01:00
Aktualizacja: 2025-03-26T08:43:57+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T17:34:00+01:00
Aktualizacja: 2025-03-25T08:57:47+01:00
Aktualizacja: 2025-03-24T14:06:53+01:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA