REKLAMA

Michał W. usłyszał zarzuty, choć mówił, że sprawa go nie dotyczy. Grozi mu nawet 10 lat więzienia

Piosenkarz Michał W. jednak usłyszał zarzuty ws. SKOK Wołomin. Według Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga muzyk doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości 2,8 mln złotych.

michał w skok zarzuty więzienie
REKLAMA

Michał W. już kilka dni temu zabrał głos w sprawie niespłaconej pożyczki. 14 października na swoim fanpage'u na Facebooku napisał, że nie postawiono mu żadnych zarzutów; dodał też, że absolutnie niczego nie wyjaśniał w sprawie, w związku z którą pisał do niego dziennikarz Super Expressu (prosząc o komentarz dot. przesłuchania w prokuraturze).

Muzyk przyznał jednak, że był klientem SKOK Wołomin, który udzielił mu 15 lat wcześniej kredytu, a który spłacał, jednak ze względu na utratę płynności finansowej pojawiły się opóźnienia w jego uregulowaniu (podobnie zresztą w przypadku innych zobowiązań). Artysta podkreślił, że "utrata płynności finansowej nie jest przestępstwem, a łączenie go z medialną sprawą nieprawidłowości w SKOK Wołomin, w jego ocenie, służy nagłośnieniu sprawy i ubarwieniu jej na czerwono".

REKLAMA

Michał W. jednak... pięć dni później usłyszał zarzuty.

We wtorek 19 października piosenkarz usłyszał zarzut jako jedna z ponad stu osób, które przedkładały nierzetelne, poświadczające nieprawdę i podrobione dokumenty w celu zyskania wielomilionowych pożyczek w SKOK w Wołominie.

W przypadku artysty zarzut dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie w kwocie 2 800 000 zł. Prok. Katarzyna Skrzeczkowska wyjaśniła, że w celu uzyskania pożyczki podejrzany Michał W. przedłożył nierzetelne pisemne oświadczenie o swoich dochodach i podał nierzetelne dane dot. dochodów poręczyciela, czyli jego ówczesnej żony. Było to w 2006 roku.

REKLAMA

Za zarzucany czyn Michałowi W. może grozić do 10 lat więzienia.

Tymczasem muzyk zdążył już skomentować sytuację i choć twierdzi, że jego twarzy nie trzeba zakrywać paskiem, to podobne publikacje rządzą się swoimi prawami, których należy bezwzględnie przestrzegać - jakkolwiek nieraz wydają się absurdalne, bo przecież w przypadku znanych osób i tak wiadomo, o kogo chodzi.

Tymczasem pamiętajmy, że - jak pisze muzyk, nie przyznając się do zarzucanych mu czynów - oskarżenie nie przesądza o winie.

REKLAMA
Najnowsze
Aktualizacja: 2025-06-28T16:16:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T14:37:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T13:23:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T12:03:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-28T10:11:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T13:48:10+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T10:21:02+02:00
Aktualizacja: 2025-06-27T08:27:35+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T17:13:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T15:34:32+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T13:13:01+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T11:34:34+02:00
Aktualizacja: 2025-06-26T10:43:40+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:30:00+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T18:18:39+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T16:22:12+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T12:52:45+02:00
Aktualizacja: 2025-06-25T11:22:05+02:00
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA