REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki

Miłość, geje i musical. "Will Grayson, Will Grayson", John Green i David Levithan - recenzja sPlay

"Will Grayson, Will Grayson" to powieść Johna Greena i Davida Levithana, która ukazała się w marcu tego roku nakładem Wydawnictwa Bukowy Las. Książka napisana we współpracy przez dwóch autorów tzw. young-adult fiction, powstała dzięki pomysłowi jaki zrodził się w głowie Levithana kilka lat temu (wydanie anglojęzyczne swoją premierą miało pięć lat temu).

26.03.2015
17:30
Will Grayson, Will Grayson - kolejna świetna powieść Johna Greena napisana w duecie z Davidem Levithanem
REKLAMA
REKLAMA

David Levithan ma przyjaciela, który nazywa się podobnie do niego, bo David Leventhal. Ich znajomość jest efektem tego, że ciągle mylono ich na uczelni i było to powodem śmiesznych, ale i żenujących sytuacji. Leventhal był zawsze świetnym tancerzem, natomiast Levithan wręcz przeciwnie. Ten ostatni musiał więc często tłumaczyć się, kiedy wysłuchiwał pochwał, które tak naprawdę nie były przeznaczone dla niego.

To właśnie te wydarzenia stały się inspiracją do napisania powieści o dwóch różnych chłopcach, którzy nazywają się tak samo, ale są zupełnie różni od siebie.

Will Grayson ma wielkiego przyjaciela geja, który przewrotnie nosi ksywkę Kruchy Cooper, zupełnie nie oddającą jego masywności. Will Grayson nie ma przyjaciół, oprócz jednej denerwującej go Maury, która chce się z nim umówić, choć on daje jej jasno do zrozumienia, że nic z tego nie będzie. Każdy z nich ma inną przeszłość i przyszłość przed sobą, każdy jest na swój sposób trudny w obyciu i chowa się przed światem. Pewnego dnia spotykają się... w sex shopie i to będzie prawdziwa rewolucja, choć niekoniecznie seksualna.

Moment, w którym obaj Willowie dowiedzą się o swoim istnieniu zaważy na ich życiu i sprawi, że nabierze ono barw. Ich losy będą miały olbrzymi wpływ na wszystkich, którzy są z nimi związani, a także na najbardziej gejowski musical wszech czasów, który wyreżyseruje największy i najbardziej gejowski gej na świecie. Czy Will Grayson i Will Grayson będą w końcu szczęśliwi? I jak obaj na siebie wpłyną?

Dwóch autorów, dwóch bohaterów, dwa światy i jedna książka opowiadająca, co charakterystyczne dla twórczości Johna Greena, o dojrzewaniu, przyjaźni, miłości, przygodzie, podróży w taki sposób, że chce się czytać i wierzyć, że nawet, jeśli życie nie układa się po naszej myśli, jest piękne.

Co warte wspomnienia i bardzo znamienne dla tej powieści, jak i dla prozy Levithana, w "Will Grayson, Will Grayson" pojawia się znaczący wątek gejowski. Levithan i Green tworzą obrazy dwóch zupełnie innych od siebie gejów, którzy - co istotne - choć nie mają problemu ze swoją seksualnością, zupełnie inaczej ją przeżywają. Próba ukazania świata LGBT, jego różnych odmian wychodzi im naprawdę przekonująco. Tak jak przekonująco Levithan potrafi wykreować postać młodego człowieka zmagającego się z depresją, ale nie takiego, który dopiero zaczyna z nią walczyć, ale który po diagnozie musi normalnie funkcjonować, żyć.

To co uwielbiam w powieściach Johna Greena to fakt, że jego historie są dobre mimo że wcale nie muszą kończyć się happy endem w prostym tego słowa znaczeniu.

REKLAMA

One zawsze mówią o przemianie, która choć często niesie za sobą straty, jest dobra w sama w sobie. Bo pozwala dorosnąć, poszerzyć horyzonty, zrozumieć samego siebie i innych. Poza tym - co zabrzmi pewnie banalnie - te powieści są na wskroś pozytywne, nawet jeśli tak jak na przykład "Szukając Alaski" czy "Gwiazd naszych wina" mówią o przykrych i trudnych sprawach.

W "Will Grayson, Will Grayson" znajdziemy wszystko to, za co ceni się twórczość Greena i jeszcze więcej, bo ta książka powstała przecież w duecie. Obie jej części, jeśli można tak to nazwać, są równie interesujące a dwaj Willowie tak samo ciekawi. Historia każdego z nich jest przepełniona świetnym, nieco zjadliwym humorem, ironią. Powieść "Will Grayson, Will Grayson" mocno konkuruje z "Papierowymi miastami", które jak dotąd są chyba moją ulubioną książką Greena. Tylko czekać, aż ktoś nakręci na jej podstawie film.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA