Brodka nagrała piosenkę w międzynarodowym towarzystwie. „Wrong Party” powstała w jeden dzień
W zeszłym roku Monika Brodka dużo czasu spędziła w Londynie. Pracowała tam nad swoją nową płytą, a w międzyczasie słynny producent muzyczny zaprosił ją do udziału w nieszablonowym projekcie. Pod szyldem Speedy Wunderground polska artystka nagrała singiel Wrong Party, który zadebiutował w sieci.

Zasady wytwórni Speedy Wunderground są jasne, proste i opierają się na spontaniczności. Współautorzy danego projektu spotykają się po raz pierwszy w studiu, singiel powstaje w ciągu jednego dnia, a utworu nie można poprawiać. W międzyczasie powstaje też mix i master. Nie jest to więc tradycyjne nagrywanie utworu, a raczej efekt jam session. W związku z tym w ramach przedsięwzięcia powstają kawałki wyjątkowe i szczere.
Wrong Party — nowy kawałek Brodki
W 2020 roku Brodka dużo czasu spędziła w Londynie, gdzie pracowała nad swoją solową płytą. Tam producent Dan Carey (szef Speedy Wunderground) zaprosił ją do udziału w tym wyjątkowym projekcie. W ciągu jednego dnia w towarzystwie zespołu Scottibrains artystka nagrała Wrong Party. O tym doświadczeniu polska piosenkarka mówi następująco:
Praca nad singlem Wrong Party była bardzo wyjątkowa. Zamknęliśmy się w studio z Danem, Olim i Liamem. Jammowaliśmy i eksperymentowaliśmy. Przez moment spełniłam swoje marzenie o zespole punkowym i to wspomnienie zostanie we mnie na zawsze.
We Wrong Party usłyszymy zarówno rytmy punkowe, jak i popowe. Dźwięki te niosą piosenkę do wybuchu ekstazy i chaosu. Jak twierdzi Brodka, jest to utwór o naszym pociągu do osoby lub sytuacji:
Czasami odczuwamy silny pociąg do osoby lub sytuacji, która jest dla nas zła, mamy świadomość, że się sparzymy, ale pożądanie jest tak silne, że nie możemy się mu oprzeć. O tym jest utwór Wrong Party.
Jak to wszystko brzmi w praktyce, możecie przekonać się słuchając singla, który właśnie ujrzał światło dzienne:
*Zdj. główne: Przemek Dzienis/PIAS