REKLAMA

Niesamowite jak chory i zagubiony jest Mistrz. „Życie i czasy Stephena Kinga” to świetna lektura

„Pewnego dnia siedziałam w jego biurze, gdzie wieloletnia asystentka Marsha DeFillipo wypytywała mnie o założenia i intencje przyświecające mi przy pisaniu tej książki. Przez ponad pół godziny główny zainteresowany stał na korytarzu i przysłuchiwał się naszej rozmowie. Nie wszedł do środka” – Lisa Rogak, autorka biografii „Życie i czasy Stephena Kinga”.

Niesamowite jak chory i zagubiony jest Mistrz. „Życie i czasy Stephena Kinga” to świetna lektura
REKLAMA
REKLAMA

Stephen King – dzisiaj oba te wyrazy stanowią nierozerwalną całość. Tworzą markę, pod którą kryje się dziesiątki książek, wiele filmów na ich podstawie, międzynarodowy sukces oraz miliony fanów na całym świecie. Stephen King to nasze zbiory na półce i nasze pliki załadowane do czytników. To obietnica emocji, dreszczu przerażenia i wciągającej przygody rozpisanej na książkowych kartach. Najmniej w Stephenie Kingu samego człowieka, o którym w gruncie rzeczy naprawdę nie wiemy zbyt dużo.

misery

„Carry”, „Misery”, „Lśnienie”, „Miasteczko Salem”, „Smętarz dla zwierzaków” – wszystko to wyrzucamy z siebie jednym tchem, z pamięci recytując ulubione książki autora. Dopiero niedawno zdałem sobie jednak sprawę, jak niewiele wiem o samym Mistrzu literatury grozy, który sam siebie uwielbia nazywać „literackim Big Mackiem”. Na całe szczęście powstało całe mnóstwo książkowych oraz filmowych biografii o Kingu. Postanowiłem wybrać najnowszą z nich, obejmującą działalność pisarza i filantropa niemal do dnia dzisiejszego. Niestety, „Życie i czasy Stephena Kinga” nie są książką autoryzowaną, pomimo wiedzy i akceptacji dla niej przez samego autora. Być może dlatego ebook jest tak ciekawy.

W przeciwieństwie do wielu innych biografii „Życie i czasy Stephena Kinga” wyróżnia się za sprawą silnej obecności samej autorki. Lisa Rogak rozpoczyna gonitwę za otoczeniem Kinga, nie pomijając znajomych, rodziny oraz wszystkich, którzy mieli cokolwiek z nim wspólnego.

życie i czasy stephena kinga 1

Od pierwszej do ostatniej strony ma się wrażenie, że biografia jest bardzo prywatnym doświadczeniem dla autorki. Ta nie ma zamiaru być przezroczysta, z kronikarską neutralnością jedynie odnotowując kolejne daty i wydarzenia. Rogak podróżuje, pyta, spisuje i ocenia. Postrzeganie czytelnika jest silnie zniekształcone postrzeganiem autorki, która nie waha się przed stopniowaniem oraz ocenieniem. Bardzo niebezpieczna forma, która mogłoby świadczyć o braku profesjonalizmu w wykonaniu Rogak.

Na całe szczęście sama autorka jest ciekawa. Czuć, że osoba stojąca za biografią chce nam przekazać naprawdę interesującą historię, koncentrując się nie tylko na człowieku ogromnych lęków i ogromnych sukcesów, ale całym jego otoczeniu. Rogak nie odstępuje ani na krok nie tylko samego Kinga, ale również jego znajomych, jego opiekunów, jego całe środowisko. Kobieta w jak największym stopniu chce polegać na własnych źródłach i informacjach, niżeli powielać to, co słyszeliśmy już wcześniej. Dzięki temu książka „Życie i czasy Stephena Kinga” jest sumą doświadczeń otoczenia, jakie wpływało i na jakie wpływał Mistrz. Otoczenia, które nie zawsze wypowiada się o Stephenie Kingu jedynie w pozytywnych litaniach. Dzięki temu czytelnik może przeczytać wiele arcyciekawych szczegółów z życia pisarza.

Fobie, alkoholizm, narkotyki, permanentny strach, groźby, nieszczęśliwe dzieciństwo, kompleks nieobecnego ojca – „Życie i czasy Stephena Kinga” oferuje to, czego oczekujemy od dobrej biografii. Sylwetkę autora zupełnie innego niż znamy.

Chociaż mam za sobą wiele książek Stephana Kinga, nigdy bym nie przypuszczał, że to tak wrażliwy, przepełniony lękiem i fobiami, skrzywdzony człowiek. Zupełnie inczej wyobrażałem sobie współczesnego mistrza horroru. Sam do końca nie wiedziałem, czego się spodziewać, ale na pewno nie tego, co zaserwowała mi Rogak. Ta w bardzo swobodny, chronologiczny sposób przedstawia sylwetkę pisarza, od kołyski aż po 2008 rok. Autorka pisze swobodnie i otwarcie, z kolei polski przekład doskonale jej wtóruje. Dzięki temu biografię chłoniemy w podobny sposób co same dzieła Kinga, które zawsze należały do bardzo przystępnych.

lśnienie
REKLAMA

Warsztat, historia, wyzwania, słabości, rodzina, sława – ciężko znaleźć mi obszar, którego zabrakłoby w „Życiu i czasach Stephena Kinga”. To kompletne, chociaż nieautoryzowane kompendium wiedzy o autorze, którego znamy wszyscy, ale o którym zazwyczaj nie wiemy nic. Jeżeli podobnie jak ja złapaliście się na tym, że King to dla was postać enigma, pomimo kilkunastu jego książek na półce, najwyższy czas nadrobić zaległości. Nie jestem miłośnikiem wyciąganych po paru latach książek biograficznych, ale przez  „Życie i czasy” przebiegłem chłonąć każdy detal. Bardzo przyjemna, lekka lektura.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA