Istnieje spora szansa na to, iż najnowszy film z serii Cloverfield nie trafi na ekrany kin. Netflix chce wykupić od Paramount Pictures prawa do dystrybucji produkcji science-fiction w reżyserii Juliusa Onaha. Możliwe również, że premiera filmu odbędzie się znacznie szybciej niż pierwotnie zakładano.
Przejęcie praw dystrybucyjnych przez serwis streamingowy nie jest pierwszym takim przypadkiem w historii wytwórni filmowej Paramount Pictures. Podobna sytuacja miała miejsce z filmem Anihilacja, którego główną gwiazdą jest Natalie Portman. Niebawem produkcja w reżyserii Alexa Garlanda trafi do biblioteki platformy Netflix i będzie ją można oglądać we wszystkich krajach z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych, Kanady i Chin. Co ciekawe, film doczeka się również swojej emisji w multipleksach w okolicach lutego tego roku.
Wciąż nie została zatwierdzona oficjalna data premiery nowego filmu z cyklu Cloverfield.
Pierwotnie produkcja Paramount Pictures miała zadebiutować w kinach 20 kwietnia tego roku, jednak w wyniku ostatnich doniesień data emisji filmu może ulec zmianie. Internauci spekulują, że w związku ze zmianą sposobu dystrybucji filmu kolejna odsłona Cloverfield może pojawić się nieco wcześniej.
Co więcej nie wiadomo także, jaki tytuł będzie nosiło dzieło Onaha. Według początkowych założeń niskobudżetowy sequel Cloverfield miał nosić nazwę God Particle, jednak pojawiły się plotki, że wyprodukowany przez J.J. Abramsa film może zmienić tytuł na Cloverfield Station.
O czym opowie nowa część Cloverfield?
Akcja filmu ma przenieść widzów do niedalekiej przyszłości i rozgrywać się w jednej ze stacji kosmicznych. Załoga będzie musiała sprostać olbrzymiemu problemowi i zrobić wszystko, by przetrwać w nowych okolicznościach. Jak się bowiem okaże, w wyniku nieokreślonych zdarzeń, z Układu Słonecznego zniknie planeta Ziemia.
Pierwszy film z cyklu Cloverfield w reżyserii Matta Reevesa zadebiutował w 2008 roku. Kolejna część pod wodzą Dana Trachtenberga - Cloverfield Lane 10 pojawiła się w kinach blisko dwa lata temu. Obie produkcje mimo niewysokiego budżetu zostały dobrze przyjęte przez widzów i okazały się być całkiem sporym sukcesem finansowym. Najnowsza część filmu ma posiadać nieco większy budżet od swoich poprzedników, oscylujący wokół 40 mln dol.
Nadzieją napawa także dobór obsady. W trzeciej odsłonie Cloverfield zobaczymy Daniela Brühla (Bękarty wojny, Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów), Gugu Mbatha-Rawa (Wstrząs) oraz Davida Oyelowo (Selma).