Można kwestionować popularność Netfliksa w Polsce. Oczywiście, że nie wszyscy jeszcze wiedzą, o co chodzi i że platformą, mówiąc kolokwialnie, najbardziej jara się grupa geeków. Ale z takimi wynikami z całego świata trudno dyskutować. Netflix przoduje bowiem w produkcji seriali, które najchętniej ogląda publiczność.
Agencja Symphony Advanced Media przeprowadziła badanie, polegające na dowiedzeniu się, jakie seriale w 2016 były najchętniej streamowane przez odbiorców. Ten wynik to sukces Netfliksa.
A wystarczy tylko powiedzieć jedno: z 10 najchętniej oglądanych seriali w roku 2016 aż 9 jest produkcji Netfliksa.
Pierwsza dziesiątka TOP produkcji w odcinkach prezentuje się następująco (wytłuszczone tytuły to te, które produkuje Netflix; jedynym wyjątkiem na tej liście jest Amanda Knox, która to produkcja nie jest serialem, a filmem dokumentlanym):
- Orange Is the New Black (sezon 4) - 23 miliony widzów
- Stranger Things - 21,7 mln
- Fuller House - 21,5 mln
- Marvel’s Luke Cage - 12,1 mln
- Marvel’s Daredevil (sezon 2) - 11,6 mln
- House of Cards (sezon 4) - 8,8 mln
- Unbreakable Kimmy Schmidt (sezon 2) - 8,4 mln
- The Ranch - 5,8 mln
- 11.22.63 - 5,3 mln
- Amanda Knox - 4,96 mln
- The Get Down - 4,91 mln
- Gracie and Frankie (sezon 2) - 4,5 mln
- Love - 4 mln
- Narcos (seon 2) - 3,8 mln
- Black Mirror (sezon 3) - 3,7 mln
- The Crown - 3,5 mln
- Bloodline (sezon 2) - 3,3 mln
- Longmire (sezon 5) - 3,2 mln
- Chelsea Does - 2,7 mln
- The Path - 2,06 mln
- Flaked - 2,04 mln
- Bojack Horseman (sezon 3) - 2 mln
- Marco Polo (sezon 2) - 1.9 mln
- Goliath - 1,8 mln
- Bosch (sezon 2) - 1,6 mln
Lista została przygotowana w oparciu o oglądalność na podstawie 35 dni po publikacji materiałów w platformach streamingowych. Agencja zebrała łącznie 25 tytułów, które w oparciu o powyższe dane były najpopularniejsze w minionym roku.
Nawet już abstrahując od faktu, że mieszkan w Polsce i mam ograniczony dostęp do platform VOD, wcale taka sytuacja mnie nie dziwi.
Netflix naprawdę robi świetne produkcje, o ile nie po prostu najlepsze. Na liście tych 25 seriali co najmniej 6 należy do moich ulubionych i wszystkie z nich wyprodukował właśnie Netflix. Mam nadzieję, że w tym roku platforma dostarczy nam równie dużo dobrych produkcji w odcinkach, co w zeszłym roku. Już w ten piątek obejrzymy pierwszy hit - do serwisu trafi "Seria niefortunnych zdarzeń" z Neilem Patrickiem Harrisem w roli hrabiego Olafa.