Coraz większa liczba polskich użytkowników platformy Netflix donosi w internecie o próbach wyłudzenia pieniędzy ze strony oszustów próbujących podszyć się pod firmę. Odbiorcy dowiadują się drogą mailową, że nie udało się autoryzować ostatniej płatności za subskrypcję. I nieświadomie otwierają złodziejom drogę do swojego konta bankowego.
Pierwsze informacje o coraz częstszych przypadkach tzw. oszustwa na Netfliksa pojawiły się w lipcu zeszłego roku. Cyberprzestępcy szczególnie upodobali sobie metodę znaną jako phishing, czyli próbę wyłudzenia loginu i hasła do jakiejś usługi, konta bankowego czy skrzynki pocztowej. Za pomocą wiadomości SMS lub poczty elektronicznej do potencjalnej ofiary wysłana zostaje zazwyczaj wiadomość brzmiąca jak automatyczne powiadomienie od serwisu Netflix.
- Czytaj więcej: Wszystkiego co trzeba wiedzieć o phishingu i różnych metodach wykorzystywanych przez oszustów dowiecie się z poświęconego tej tematyce tekstu dostępnego na Bizblogu.
Dokładnie brzmienie otrzymanego powiadomienia może różnić się pojedynczymi szczegółami, ale w gruncie rzeczy zawsze dotyczy ono tego samego. Użytkownik dowiaduje się, że firmie nie udało się autoryzować ostatniej płatności, przez co jego członkostwo zostaje zawieszone. Oferuje mu się jednak możliwość zrestartowania członkostwa poprzez kliknięcie w podany link. Odnośnik prowadzi na stronę łudząco podobną do portalu Netflix. Po zalogowaniu się strona prosi o podanie dalszych danych: imienia, nazwiska, numeru karty płatniczej, jej daty ważności i kodu CVV. Alternatywnie otrzymana na początku informacja może też dotyczyć problemu dotyczącego obecnych informacji rozliczeniowych. Sama metoda wygląda natomiast identycznie.
Cyberprzestępcy zrobili się niezwykle aktywni w styczniu. Wielu subskrybentów platformy Netflix donosi, że dostało fałszywe maile.
Niestety, wiele osób nie ma świadomości o metodach wykorzystywanych przez oszustów i nabiera się na ich podstępy. Wszystko wskazuje zresztą na to, że złodzieje zrobili się niezwykle rozzuchwaleni i wysyłają maile na chybił trafił. Dlatego fałszywe wiadomości dostało też sporo osób, które nie korzystają z Netfliksa. Tak czy inaczej każdy internauta powinien ostrożnie podchodzić do wszelkich maili związanych z zablokowanych hasłem kont i sposobów płatności.
Dlatego przed kliknięciem w jakikolwiek link tego typu warto zwrócić uwagę, czy adres mailowy nadawcy faktycznie pochodzi od Netfliksa. Czasem chodzi o jedną dodatkową literkę lub cyfrę. Podobnie jest z adresem strony internetowej, na którą odnośnik odsyła po kliknięciu. Warto też zawczasu zawsze sprawdzić, czy faktycznie w danym momencie są problemy z korzystaniem ze swojego konta na VOD. Każdy podejrzany e-mail można też odesłać na adres pshinig@netflix.com. Szczegółowe informacje, co robić w przypadku otrzymania podejrzanej wiadomości oraz niezbędne do podjęcia kroki po przesłaniu oszustom swoich danych znajdziecie w Centrum Pomocy Netflix.
- Czytaj więcej: Jakie nowości zadebiutują w największym serwisie VOD w lutym 2021? Pełną listę nowości znajdziecie TUTAJ.