Spider-Man, Django, Resident Evil i Underworld - polski Netflix dowozi na Święto Narodowe
Święto Narodowe Trzeciego Maja to nie tylko doskonała okazja aby przypomnieć sobie ważny fragment naszej historii, ale również odpocząć w rodzinnym gronie. Jeżeli nie macie pomysłu na wieczorny seans, Netflix nadciąga z odsieczą.
Chociaż można mieć wrażenie, że platforma VoD żyje teraz jedynie nadciągającą premierą nowego sezonu House of Cards, jej administratorzy trzymają rękę na pulsie. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin na polskim Netfliksie zostały opublikowane dwa topowe pełnometrażowe filmy. W sam raz na kolejny dzień wolny od pracy.
Bez żadnych wcześniejszych zapowiedzi, niczym grom z jasnego nieba, na Netfliksie pojawił się The Amazing Spider-Man oraz Django.
Obie produkcje pochodzą z 2012 roku. Na tym podobieństwa między tytułami się kończą. Django to kolejny wykręcony film Tarantino, z niesamowitymi dialogami oraz niepowtarzalnymi kreacjami popularnych aktorów. Z kolei The Amazing Spider-Man jest ostatnią wizją na człowieka-pająka nim Sony Pictures postanowiło podzielić się licencją dla tego bohatera z Marvelem.
Mało? Fanom „czegoś mocniejszego” może spodobać się Resident Evil: Retrybucja, które również pojawiło się na polskim Netfliksie. Ostrzegam jednak, że to jedna z najgorszych, o ile nie najgorsza odsłona popularnej serii luźno powiązanej z serią grywalnych horrorów. Do tego Netflix Polska poszerzył bibliotekę o film Underworld: Przebudzenie. Fani grozy mogą więc zacierać dłonie, chociaż żaden z powyższych tytułów raczej ich nie przestraszy. Underworld: Przebudzenie oraz Resident Evil: Retrybucja są zorientowane na akcję, nie horror.