REKLAMA

UOKiK nie odpuszcza Netfliksowi. Czeka na wyjaśnienia w sprawie zakazu dzielenia kont

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ciągu ośmiu miesięcy otrzymał 20 skarg na Netfliksa. Klienci skarżą się w nich m.in. na dodatkową opłatę za współdzielenie konta. Regulator poprosił platformę o stanowisko w tej sprawie. Czeka na nie już od dłuższego czasu.

netflix uokik skargi zakaz współdzielenia kont
REKLAMA

Netflix bardzo długo zapowiadał walkę ze współdzieleniem kont. Początkowo były to czcze pogróżki, które w zeszłym roku zmieniły się w czyny. Minionego czerwca platforma wprowadziła (nie tylko) u nas dodatkowe opłaty za użytkowników korzystających z subskrypcji spoza jednego gospodarstwa domowego. Kosztuje to 9,99 zł/msc. za każdego takiego delikwenta. Przy pakiecie premium można dokupić jeden taki profil, a przy abonamencie premium już dwa.

Chociaż walka ze współdzieleniem kont opłaciła się Netfliksowi, nie znaczy to, że użytkownicy są zadowoleni. W ciągu zaledwie jednego miesiąca od wprowadzenia zakazu UOKiK otrzymał dwie skargi dotyczące nowej opłaty. Platforma ewidentnie jednak nie chce się z niej tłumaczyć.

Więcej na temat Netfliksa poczytasz na Spider's Web:

REKLAMA

Netflix - UOKiK czeka na wyjaśnienia w sprawie zakazu współdzielenia kont

Oczywiście, dodatkowa opłata nie jest jedyną solą w oku użytkowników Netfliksa. Od połowy ubiegłego roku do UOKiKu wpłynęły skargi dotyczące również innych działań platformy. Jak departament komunikacji regulatora przekazał Wirtualnym Mediom:

Prezes Urzędu skierował do spółki Netflix wystąpienie w sprawie blokady współdzielenia kont, rezygnacji z subskrypcji oraz danych kontaktowych udostępnianych na należącej do niej stronie internetowej. W związku z brakiem odpowiedzi Spółki ponowił prośbę o wyjaśnienia. Aktualnie oczekuje na odpowiedź przedsiębiorcy w tej sprawie.

Netflix - zakaz współdzielenia kont
REKLAMA

Wspomniany portal podaje, że 20 skarg, które zostały złożone do UOKiK-u, dotyczy także wznowienia członkostwa, pobrania opłaty pomimo anulowania subskrypcji, braku możliwości usunięcia metody płatności oraz... braku dubbingu w poszczególnych tytułach.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy UOKiK bierze na celownik usługi subskrypcyjne. Już wcześniej zareagował na doniesienia o niekorzystnych dla użytkowników zapisach w umowach z Amazon Prime i Amazon Prime Video, które umożliwiały jednostronną podwyżkę cen od nowego okresu rozliczeniowego. W prostych słowach: nie pytając subskrybentów o zgodę Amazon, mógł pobrać wyższą niż dotychczas opłatę za swoje usługi. Regulator ukrócił te praktyki.

Więcej na ten temat poczytasz na Spider's Web: UOKiK przyjrzy się Netfliksowi, Amazonowi i innym subskrypcjom. Chodzi o podwyżki cen

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA