"Totalna katastrofa: Śmierdzący rejs" podbija Netfliksa. Użytkownicy platformy namiętnie oglądają nowy dokument, a potem w mediach społecznościowych piszą, że nie zamierzają wybierać się w żaden rejs.

Nie powinno to nikogo dziwić. "Totalna katastrofa: Śmierdzący rejs" opowiada historię z 2013 roku. 4000 tysięcy pasażerów wybrało się w luksusowy rejs z Teksasu do Meksyku. Po drodze jednak doszło do pożaru silnika statku. Wszyscy na pokładzie utknęli na morzu bez prądu i kanalizacji. Spędzili tak trzy dni, zanim zostali uratowani.
Niesamowita historia rejsu, który zmienił się w totalną katastrofę, cieszy się na Netfliksie sporą popularnością. "Totalna katastrofa: Śmierdzący rejs" niedawno, dwa dni temu, a dokładnie 24 czerwca trafiła na platformę. Szybko zdobyła zainteresowanie użytkowników. Nawet w naszym kraju znajduje się obecnie na drugim miejscu topki najpopularniejszych tytułów dostępnych w serwisie.
Śmierdzący rejs - opinie o nowym dokumencie Netfliksa
Nie tylko u nas "Totalna katastrofa: Śmierdzący rejs" święci triumfy. Według FlixPatrol, na całym świecie użytkownicy Netfliksa oglądają ten niespełna godzinny dokument jak szaleni. Z taką samą dozą zafascynowania, co przerażenia. Świadczą o tym liczne wpisy w mediach społecznościowych.
"Totalna katastrofa: Śmierdzący rejs" to powód, przez który nigdy nie popłynę w rejs. Pamiętam tę historię
I oto kolejny powód, przez który nigdy nie popłynąłem w rejs. Pływająca kupa? Bez elektryczności. Nie ma szans. Dostali 500 dolców i darmowy bilet
Nigdy nie chciałem popłynąć w rejs i nigdy tego nie zrobię po obejrzeniu "Totalnej katastrofy: Śmierdzącego rejsu- czytamy na X (dawny Twitter).
Podczas gdy jedni widzowie uważają przedstawioną sytuację za koszmarną, inni uważają, że bohaterowie dokumentu trochę przesadzają. "Dramatyzują", "uprzywilejowani pasażerowie uczynili zwykłe problemy w przeszkody nie do pokonania", "dużo wody, jedzenia, alkoholu, to brzmi jak przygoda" - również możemy przeczytać na X.
Choć do najdłuższych dokumentów "Totalna katastrofa: Śmierdzący rejs" na pewno nie należy, ewidentnie wzbudza silne emocje. Przeraża, obrzydza, fascynuje i bawi.
Więcej o nowościach Netfliksa poczytasz na Spider's Web:
- Film ledwo wleciał na Netfliksa, a widzowie już żądają kontynuacji
- Serial wojenny zachwycił widzów TVP. Teraz ma go Netflix
- Polski film o papieżu niespodziewanie wleciał na Netfliksa
- Widzowie zarywają nocki dla najlepszego kryminału Netfliksa tego roku
- Nowego kryminału Netfliksa nie da się NIE oglądać za jednym zamachem