Netflix ucina współdzielenie kont. Jak to wygląda u konkurencji?

Według danych samego Netfliksa ponad 100 mln gospodarstw domowych na całym świecie dzieli się swoimi kontami, chociaż regulamin serwisu jasno wskazuje, że nie powinno się tego robić. Trudne to do tej pory nie było, bo przecież wystarczyło z paczką znajomych zrzucić się na pakiet premium za 60 zł/msc. i można było do woli korzystać z platformy na czterech urządzeniach jednocześnie w różnych miejscach Polski. Teraz nie będzie to już takie proste.

Netflix nie daje dużego pola do popisu osobom, które współdzielą konto z osobami spoza swojego gospodarstwa domowego. Mogą przenieść profil na własne, nowe konto, albo płacić za każdego dodatkowego użytkownika 9,99 zł. Platforma zamierza to egzekwować, bo chociaż kiedyś pisała w swoich mediach społecznościowych, że miłość to dzielenie się hasłem, teraz zaciekłą walkę z tą miłością usprawiedliwia chęcią "inwestowania we wspaniałe nowe filmy i seriale".

Czytaj także:

Być może nowa strategia Netfliksa spowoduje, że użytkownicy zaczną masowo rezygnować z subskrypcji. Jednakże na tę chwilę wciąż jeszcze jest najpopularniejszą platformą w ogóle na świecie i w szczególe w Polsce. Jednocześnie u nas wraz z pakietem premium (prócz niego dostępny jest jeszcze plan basic za 29 zł/msc. i standard za 43 zł/msc.) okazuje się tą najdroższą. Z danego konta u tańszej konkurencji również (nawet jeśli nie na papierze w regulaminie, to w domyśle) mogą korzystać osoby z jednego gospodarstwa domowego. Sprawdzamy więc, czy inne popularne w naszym kraju serwisy też walczą ze współdzieleniem hasła ze znajomymi.

Za połowę ceny pakietu premium Netfliksa, bo 28,99 zł/msc. (289,90 zł za rok) Disney+ oferuje dostęp do tysięcy tytułów, w tym tych należących do najpopularniejszych franczyz na świecie: Marvel, "Gwiezdne wojny", Pixar, Disney, etc. Po zarejestrowaniu w serwisie na swoim koncie możecie stworzyć aż siedem profili i korzystać z biblioteki platformy na czterech urządzeniach jednocześnie. Za współdzielenie z przyjaciółmi, czy członkami rodziny mieszkającymi w innym mieście Myszka Miki was ścigać nie będzie.

Czytaj także: Disney+ toleruje współdzielenie konta. Możecie otwierać szampany, o ile nie jesteście oszustami

W regulaminie HBO Max znajduje się zapis, według którego upoważnionymi do korzystania z jednego konta użytkownikami są "członkowie najbliższej rodziny albo gospodarstwa domowego". "Członkowie najbliższej rodziny" nie zostali jednak zdefiniowani, dlatego tak jak w przypadku Disney+ za dzielenie konta również z przyjaciółmi nikt was ścigać nie będzie. Dostęp do platformy kosztuje 29,99 zł/msc. (234,99 zł za rok). W ramach wykupionej subskrypcji można utworzyć do pięciu profili i korzystać z serwisu na trzech urządzeniach jednocześnie.

Amazon Prime Video to jeden z najtańszych (o ile nie najtańszy) serwis streamingowy w Polsce. Dostęp do niego kosztuje zaledwie 49 zł. Nie miesięcznie, a łącznie. Miesięczna subskrypcja to natomiast koszt rzędu 10,99 zł. Usługa umożliwia stworzenie sześciu profili i - jak czytamy w regulaminie - można korzystać z jej oferty na trzech urządzeniach jednocześnie, ale "ten sam plik wideo można oglądać równocześnie na nie więcej niż dwóch urządzeniach". W zasadach korzystania z platformy nie ma słowa o współdzieleniu konta, ale przecież już dobrze wiemy, że w żaden sposób nie ogranicza tej możliwości.

SkyShowtime to jeden z nowszych serwisów streamingowych w Polsce. Jego cena jest konkurencyjna, bo subskrypcja kosztuje 24,99 zł/msc. W ramach jednego abonamentu można utworzyć do sześciu profili użytkownika i korzystać z platformy na trzech urządzeniach jednocześnie. Tak jak w powyższych przypadkach, usługa nie walczy ze współdzieleniem kont.

Czytaj także: Jak wygląda dzielenie konta w SkyShowtime i ile osób może oglądać naraz? Jest nieźle