Nowe reality show TVN jest jak „Big Brother” dla par. Rozmawiamy z gwiazdami „Power Couple”
„Power Couple” to nowy program rozrywkowy TVN, w którym wzięły udział zakochane pary znane z telewizji i nie tylko. Wśród uczestników jest m.in. Katarzyna Pakosińska, Janusz Chabior czy Piotr Rubik, a całość prowadzi Olivier Janiak. Udało mi się z nimi porozmawiać przed premierą pierwszego odcinka.
Uczestnicy programu przez trzy tygodnie mieszkali w willi i wykonywali różne zadania: dla mężczyzn, kobiet i par. Przed każdą konkurencją obstawiali z dostępnej puli pieniędzy, czy druga połówka odważy się ją wykonać. Po każdym cyklu zadań do strefy zagrożenia trafiały pary, które uzbierały najmniejszą sumę lub najgorzej wykonały wspólne zadanie – o tym, kto ostatecznie odpadnie, zadecydowały głosy pozostałych uczestników. Wyeliminowane osoby opuszczały willę z pustymi rękoma. Za 10 odcinków dowiemy się, która para okazała się najlepsza i ile zgarnie pieniędzy.
Uczestnikami „Power Couple” jest siedem związków na różnych etapach relacji – od narzeczeństwa po długoletnie małżeństwa. Oto one:
-
Ewa Kasprzyk i Michał Kozerski
-
Janusz Chabior i Agata Wątróbska
-
Agata i Piotr Rubik
-
Aleksandra i Piotr Gruszka
-
Hubert Gromadzki i Magda Nędza
-
Tomek Torres i Paulina Łaba-Torres
-
Katarzyna Pakosińska i Irakli Basilashvili
„Power Couple” to izraelski format, który został zrealizowany w ponad dwudziestu krajach na całym świecie.
Konkurencje, w których brali udział celebryci są podzielone na „męskie” i „damskie”. Np. w pierwszym odcinku panowie będą musieli ułożyć rzeczy w kuchni i odpowiadać na pytania dotyczące partnerki. W drugim odcinku będziemy obserwować zmagania pań za kółkiem - na placu manewrowym. Konkurencje mogą się wydawać ciut stereotypowe. Zapytałem o to prowadzącego program.
Zamknięcie w willi, eliminacja pozostałych i wykonywanie zadań może przypominać inny program reality show — „Big Brother”. Uczestnicy „Power Couple” nie tak to widzieli z wewnątrz.
Podobnie w czasie programu czuł się też aktor Janusz Chabior. 40-letni aktor poczuł się tak, jakby cofnął się w czasie.
Jednak nie zawsze panowała sielanka. Pary musiały też stawiać czoło własnym lękom – największe wyzwania dotyczyły zadań na wysokości, a przecież nie wypada stchórzyć przed telewidzami.
Uczestnicy dostawali przed programem do wypełnienia ankietę, w której mieli się przyznać do ewentualnej fobii. Jednak w toku zadań mogły ujawnić się kolejne.
Zadania wymagały znajomości drugiej osoby - nie tylko daty urodzin, ale i rozmiaru stanika czy liczby operacji plastycznych, a także sporo wytrzymałości.
Irakli Basilaszwili, który jest mężem artystki kabaretowej Katarzyny Pakosińskiej, nabawił się nawet niewielkiego urazu.
Olivier Janiak poleca oglądanie „Power Couple” zwłaszcza parom. — Zamiast komedii romantycznej bo to program o prawdziwej miłości, a nie o piciu sobie z dziubków — zapewnia. Co z osobami samotnymi?
Pierwszy odcinek „Power Couple” zostanie pokazany na TVN w sobotę, 20 marca. Premiera o 20:00.
*zdjęcie główne: Cezary Piwowarski / TVN