REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Zabawy w kotka i myszkę ciąg dalszy. Pierwszy odcinek 2. sezonu „Obsesji Eve” to wdzięczny, ale przewidywalny powrót

Villanelle i Eve wracają do swojej niebezpiecznej gry. 2. sezon serialu „Obsesja Eve” to wdzięczne przejście i bezpośrednia kontynuacja tego, co mieliśmy okazję poznać w pierwszej odsłonie.

08.04.2019
10:42
2 sezon obsesja eve
REKLAMA
REKLAMA

Są seriale, które powinny zakończyć się po pierwszej serii i na zawsze zamknąć swoje ramy fabularne. Na szczęście „Obsesja Eve” nie jest jednym z nich. Po emocjonującym finale pierwszej serii premiera 2. sezonu pozwala odetchnąć tym widzom, którzy symbolicznie wstrzymywali przez ostatnich kilkanaście miesięcy oddech w oczekiwaniu na odpowiedź, co się wydarzyło między bohaterkami serii.

2. sezon serialu „Obsesja Eve” zapowiada się na razie jak powtórka ze świetnej rozrywki.

I chociaż powtórki mają to do siebie, że po pewnym czasie bywają nużące, to wydaje się, że „Obsesji Eve” na razie to nie grozi. Scena otwierająca pierwszy odcinek 2. sezonu podejmuje fabułę bezpośrednio po wydarzeniach z pierwszej odsłony produkcji. Eve Polastri (Sandra Oh) ucieka z paryskiego mieszkania Villanelle. Jej zachowania są chaotyczne, sama kobieta jest prawdopodobnie w stanie głębokiego szoku. Nie wie, czy jej przeciwniczka jest martwa, czy jednak udało jej się ujść z życiem. Razem z bohaterką Sandry Oh uciekamy ile sił w nogach na bezpieczne Wyspy Brytyjskie. Jednak nawet dom nie przynosi bohaterce ukojenia zszarganych nerwów.

2 sezon obsesja eve  class="wp-image-272253"

Z kolei Villanelle (Jodie Comer) z zadziwiającym wdziękiem walczy o własne życie. Jakimś cudem udaje jej się uniknąć ekipy sprzątającej, której głównym zadaniem jest usunięcie jej własnej osoby. Wkrótce trafia do szpitala, chociaż wie, że nie może zostać tam długo. Niczym półdzikie zwierzę gromadzi siły i środki potrzebne do podjęcia pogoni za źródłem osobistej obsesji.

W warstwie fabularnej nie zmienia się na razie za wiele.

I nie ma w tym niczego złego. Skomplikowana relacja Eve i Villanelle może posłużyć jeszcze przez następnych kilka odcinków i być świetnym centrum narracji produkcji. Pierwszy odcinek zdaje się sugerować widzom, że oto powracamy na dobrze nam już znaną ścieżkę gry w kotka i myszkę dwóch głównych bohaterek. Jednak jeśli twórcy produkcji mają ambicje na stworzenie kolejnych sezonów „Obsesji Eve”, to na samej tytułowej obsesji historia w drugiej odsłonie serii nie może się zakończyć. Miejmy zatem nadzieję, że w dalszej części produkcji na przykład zostanie rozwinięty wątek tajemniczej organizacji Dwunastu, która kryła się gdzieś na granicy zainteresowania twórców w pierwszej odsłonie. Owszem relacja Eve, agentki MI6 oraz Villanelle, zawodowej zabójczyni, jest absolutnie fascynująca i wciągająca, jednak świat, który na razie jest jedynie wokół nich zarysowany, ma potencjał bycia jeszcze ciekawszym niż dwie główne bohaterki.

2 sezon obsesja eve class="wp-image-272256"
REKLAMA

I chociaż finalnie pierwszy odcinek 2. sezonu serialu „Obsesja Eve” nie wprowadza rewolucji w całej narracji serii, to są też tego plusy. Do swoich postaci powracają Sandra Oh oraz Jodie Comer. Obydwie aktorki grają z tym samym wdziękiem i przewrotnością, za które pokochaliśmy ich role. Za kamerą 2. sezonu ponownie stanął również Damon Thomas. Pałeczkę w tej odsłonie będzie przekazywał Lisie Brühlmann i Francesce Gregorini. Dla obydwu pań będzie to pierwsze spotkanie ze światem Eve Polastri i jej przeciwniczki. Możliwe więc, że ostatecznie w dalszych epizodach otrzymamy to jakże upragnione świeże spojrzenie na świat szpiegów i płatnych morderców, którego odrobinę braknie w pierwszym odcinku.

2. sezon serialu „Obsesja Eve” zadebiutował na HBO GO w sobotę, 6 kwietnia. Następne odcinki będą się pojawiać co tydzień. Premiera telewizyjna została zaplanowana na 5 maja na antenie HBO3.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA