Lily James i Sebastian Stan na niesamowitych zdjęciach z serialu o legendarnej sekstaśmie Pameli Anderson
W sieci pojawiły się pierwsze zdjęcia z serialu „Pam & Tommy”, który opowie prawdziwą historię kradzieży sekstaśmy pewnej hollywoodzkiej pary w 1998 roku: Pameli Anderson i perkusisty Mötley Crüe, Tommy'ego Lee. Charakteryzacja odtwórców głównych ról (Lily James i Sebastian Stan) jest... imponująca. Na tyle, że łatwo się pomylić i pomyśleć, że to oryginalne fotki pary z lat 90.
Pamela Anderson (w latach 90. gwiazda serialu „Słoneczny patrol” i króliczek „Playboya”) i Tommy Lee, perkusista ubóstwianego rockowego zespołu Mötley Crüe, pobrali się po zaledwie czterech dniach znajomości w lutym 1995 roku. Burzliwe małżeństwo, w którym dochodziło też do aktów przemocy ze strony Lee, przetrwało trzy lata. W międzyczasie para naprzemiennie rozstawała się i schodziła; aktorka dwukrotnie wnosiła pozew o rozwód, by później i tak go wycofać.
Podczas swojego miesiąca miodowego Anderson i Lee nagrali prywatne sekswideo, które zostało skradzione w 1997 roku i wkrótce trafiło do sprzedaży.
Był to historyczny moment: pierwszy raz, gdy podobne nagranie trafiło na czarny rynek i było rozpowszechniane na taką skalę. „Pam & Tommy Lee: Stolen Honeymoon” to pierwszy viral; materiał cieszył się ogromną popularnością i stał się bestsellerem w kategorii filmów dla dorosłych. Anderson pozwała firmę, która dystrybuowała nagranie i zgarnęła spore zadośćuczynienie: półtora miliona dolarów wraz z opłatą adwokacką z tytułu zysków ze sprzedaży filmu.
Reżyserią projektu zajął się Craig Gillespie, a autorem scenariusza jest Rob Siegel. Całość ma liczyć osiem odcinków i być serialem limitowanym. Poniżej wspomniane zdjęcia, na których widzimy Lily James i Sebastiana Stana i Setha Rogena (w serialu wciela się w złodzieja taśmy, byłego gwiazdora porno Randa Gauthiera) w swoich rolach. Wrażenie robi zwłaszcza czarno-biała fotografia, którą łatwo można uznać za autentyczne ujęcie kontrowersyjnej pary sprzed lat.