REKLAMA

Nowe wydawnictwa viralowej królowej i zadziornych polskich chłopaków. Co jeszcze słychać w tym tygodniu?

To był kolejny dobry tydzień dla audiofilów. Wśród płytowych nowości każdy powinien znaleźć coś dla siebie, tym bardziej że nowe propozycje lubianych artystów nie zawodzą. Sprawdzamy najciekawsze muzyczne premiery ostatnich dni.

płyty tygodnia premiery muzyczne czerwiec
REKLAMA

Najciekawsze premiery płytowe tego tygodnia:

REKLAMA

Doja Cat Planet Her

To niesamowite, ale wygląda na to, że viralowa raperka, której „Kiss Me More” podbiło sieć i TikToka, sprostała oczekiwaniom i wydała kolejny świetny album, przez niektórych zachodnich krytyków nazywany nawet jej najlepszym. Płyta okazała się krytyką nastawiania kobiet przeciwko sobie kobiet media i prawdziwym manifestem women power. Jest tu dużo zabaw liryką, stylem i formą, a przy tym zadziwiająca konsekwencja i koherentność. Fajne!

Patrick the Pan Miło wszystko

Nadszedł czas na czwarty studyjny album Patricka (który jako muzyk koncertuje z Dawidem Podsiadłą): kompozytora, tekściarza, producenta, realizatora. Ten nowy album odbiega od poprzednich: sympatyczny, przebojowy i prosty (w tym pozytywnym tego słowa znaczeniu). Powstał w okresie pandemii, a praca nad nim trwała niemal rok. Są fajni goście, są poprawiające humor numery. Jak w tytule: miło.

Arek Kłusowski Lumpeks

Drugi autorski projekt Arka Kłusowskiego to niezwykle lekka w brzmieniu i zachęcająca do tak zwanego aktywnego słuchania kolekcja taneczno-popowych numerów. Kłusowski – osobowość sceniczna – przez lata pisał piosenki dla popularnych wykonawców. Gdy sam zajął się również tworzeniem muzyki, okazało się, że jego kolejne kawałki to naprawdę udany, ciepło przyjęty materiał. Artysta nowym albumem podobno próbuje ponownie wystylizować swoją muzyczną osobowość. Nowe numery, w których faktycznie czuć echa lat 80., bywają krytyczne, rozliczające, ale jednocześnie napełniające nadzieją.

Sarius Antihype 2

REKLAMA

Polski raper zdecydował się nagrać kontynuację krążka, który otworzył mu drzwi do mainstreamu w 2017 roku. Częstochowski artysta na nową płytę zaprosił osobowości takie jak Mery Spolsky, Kaz Bałagane, Paluch, Kasta, Szpaku czy Louis Villain. Sarius podsumował drogę, którą przebył w ciągu ostatnich lat. Klimatem zręcznie nawiązuje do jedynki, nie pozostawiając jednak słuchaczowi najmniejszych wątpliwości co do doświadczenia, jakie nabył w międzyczasie. Nie unika mocnego, melodyjnego śpiewu: i bardzo dobrze, bo doskonale komponuje się on z agresywnymi nieraz aranżacjami.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA