REKLAMA

Wiedźmin od Netfliksa? Lepiej zobacz zwiastun fanowskiego filmu „Pół wieku poezji później”

Wreszcie poznaliśmy datę premiery fanowskiej produkcji, która zabierze nas do świata stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego. Zwiastun wygląda obłędnie.

pol wieku poezji pozniej zwiastun
REKLAMA
REKLAMA

„Pół wieku poezji później” zabierze nas do wiedźmińskiego świata, kilkadziesiąt lat po pogromie w Rivii, który był jedną ze scen zamykających serię powieści Andrzeja Sapkowskiego. Fanowska produkcja pokaże nam losy wiedźmina Lamberta – znanego przez czytelników książki i gier, ostatnio spopularyzowanego przez pochodzącą z „Wiedźmina 3” błyskotliwą fraszkę. Fabuła filmu opowie o ataku na Kaer Morhen, a także o czarodziejskiej adeptce, która ucieka z Aretuzy, a którą podejrzewa się o odnalezienie legendarnej Księgi Alzura.

Obok Lamberta (wciela się w niego Mariusz Drążek) zobaczymy również Triss Merigold (w tej roli Magdalena Różańska). Ale chyba najbardziej ekscytującą informacją jest, że w „Pół wieku poezji później” pojawi się jedyny udany aspekt filmowego „Wiedźmina” z 2001 roku, czyli Zbigniew Zamachowski w roli Jaskra. Co ciekawe, na ekranie ujrzymy również Marcina Bubółkę grającego Juliana – syna słynnego barda z nieprawego łoża.

Zwiastun wygląda fenomenalnie.

Oczywiście wiadome jest, że produkcja stworzona i sfinansowana przez fanów nie będzie wyglądała, jak hollywoodzkie przedsięwzięcie, ale twórcy z pewnością nie mają się czego wstydzić. Podoba mi się, że zdecydowano się opowiedzieć historię nową, a nie bazującą na żadnym z dotychczasowym dziele. Czuć w tym pasję, masę pracy i wyjątkową miłość do materiału źródłowego.

REKLAMA

Myślę, że data premiery nie jest przypadkowa.

Wszystko wskazuje na to, że pod koniec tego roku dostaniemy serialowego „Wiedźmina” od Netfliksa. Gdybym miał obstawiać, to powiedziałbym, że będzie to początek grudnia. Premiera „Pół wieku poezji później” została zaplanowana na 30 listopada tego roku i cóż, to z pewnością nie jest przypadek. Powiem więcej, uważam, że to doskonały wybór, bo chociaż my w Polsce wiemy, że ten fanowski projekt powstaje, to może przy okazji zwiększonego szumu i szału na serię Netfliksa, uda się powiedzieć o „Pół wieku poezji później” całemu światu. Czego i twórcom, i fanom życzę.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA