Telewizja wycięła dwa skecze Kabaretu Skeczów Męczących. O co poszło? O politykę
Niedawno Polsat wyemitował nieocenzurowane żarty na antenie Kabaretu Młodych Panów, lecz później postanowił go usunąć z mediów społecznościowych. Teraz przyszedł czas na kolejną decyzję stacji związaną z kabaretem. Dwa skecze Kabaretu Skeczów Męczących dotyczące polityki nie pojawiły się na antenie.
Wygląda na to, że na antenie Polsatu widzowie nie zobaczą już nieocenzurowanych żartów. Tak przynajmniej wynika z występu Kabaretu Skeczów Meczących. Po tym, gdy stacja usunęła z mediów społecznościowych skecz Kabaretu Młodych Panów, gdzie można było usłyszeć wulgaryzmy w stronę partii rządzącej, przyszedł czas na kolejny.
Polsat nie pokazał dwóch występów Kabaretu skeczów Męczących. Dotyczyły polityki.
"Letnia Klinika Skeczów Męczących" to zestaw najnowszych skeczy Kabaretu Skeczów Męczących, który wyemitowany został 3 września. Dwa skecze zostały jednak wycięte z programu. A jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o politykę. To miały być najmocniejsze występy w show: skecz o styliście fryzur oraz PIS-neylandzie. Tematem tego pierwszego jest drukowanie pieniędzy przez rząd, natomiast bohaterem drugiego jest Jacek Sasin, który szukając dobrej strategii na zbliżające się wybory, wmyśla park rozrywki poświęcony PIS-owi.
Jak się okazuje, w skeczach nie było żadnych wulgaryzmów. Tak mówił Karol Golonka z kieleckiego kabaretu, nawiązując do Kabaretu Młodych Panów z papugą. Kabaret Skeczów Męczących w całości przekazał materiał do stacji Polsat. Jednak stacja zadecydowała, że pokaże go właśnie w takiej okrojonej formie.
Wulgarny skecz Kabaretu Młodych Panów zdjęty z mediów społecznościowych Polsatu
Dodajmy, że gdy Polsat zdjął skecz o papudze z mediów społecznościowych, pojawiły się ostre oskarżenia o ocenzurowanie programu. Sama stacja zapewniała z kolei, że chodzi tylko i wyłącznie o wulgaryzmy, które pojawiły się w show, natomiast decyzja o jego usunięciu nie ma żadnego politycznego wymiaru oraz podtekstu. Jednak w kontekście materiału Kabaretu Skeczów Męczących wulgaryzmów w nim nie było, więc nie wiadomo, jak stacja tym razem będzie tłumaczyć się.