REKLAMA

Powrót diwy marnotrawnej?

Szkoda, że jeden z najpotężniejszych głosów na świecie został dopasowany do tak kapryśnej i trudnej osobowości. Lecz nieistotne, co można o Maryśce powiedzieć, to wszystko schodzi się do jednego – do muzycznego wypalenia. Ale dostała szansę, by ponownie rozwinąć skrzydła. 

Powrót diwy marnotrawnej? Mariah Carey z nowym singlem
REKLAMA

Od kilku dni po Internecie krąży najnowszy utwór Mariah Carey „Almost Home”, który został  nagrany na potrzeby nowego disnejowskiego obrazu „Oz Wielki i Potężny”. Film Sama Raimiego (twórcy m.in. „Evil Dead” oraz starej trylogii „Spider-Mana”) już za tydzień znajdzie się na ekranach polskich kin i przedstawi historię czarnoksiężnika z Oz – tej zapomnianej. Każdy pamięta krainę Oz, gdy Dorotka z Kansas po niej podróżowała wraz ze strachliwym lwem, strachem na wróble oraz nienaoliwionym blaszanym człowiekiem. Film jest prequelem do historii filmu z 1939 roku i pokazuje w jaki sposób cyrkowy magik stał się jednym z najpotężniejszych czarnoksiężników w Oz. Doborowa obsada aktorska (James Franco, Rachel Weisz, Michelle Williams) oraz wygenerowany komputerowo świat do obróbki na seans w okularach 3D, wydaje się idealnym sposobem, by zaciągnąć młodszą widownię do kina i przedstawić im kultową historię.

REKLAMA

Mariah Carey skorzystała z tej okazji, by powrócić skutecznie na popowe listy przebojów. Gdy nagrywała utwór wraz z Whitney Houston do innego disnejowskiego hitu („Książę Egiptu”) to nagrała fantastyczny duet, który szybko osiągnął status kultowego i to nie tylko ze względu na obecność dwóch potężnych muzycznych osobowości. „When You Believe” to kompozycyjny majstersztyk wydobywający siłę głosu obu diw. W porównaniu z tamtym kawałkiem, „Almost Home” niestety nie jest aż tak dobry, choć zwiastuje dobrą nowinę.

mariah_cover

Piosenka jest gatunkowym mariażem popu, elektro oraz r’n’b. Nie wpasowuje się do całego klimatu ścieżki dźwiękowej nagranej przez Danny’ego Elfmana i przypomina trochę mieszankę „Halo” Beyonce oraz „Fireworks” Katy Perry z dodatkiem wokaliz w stylu Alicii Keys. Gdzie w tym wszystkim zatem Mariah Carey? Wybija się głosem, robi swoje, by nie powtórzyć błędów przeszłości i próbuje niczym Madonna na siłę wpasować się w najnowsze trendy muzyczne. Mimo tego, krytycy przychylnie odbierają najnowszy wkład Mariah Carey do współczesnego popu, chwaląc sobie inspirujący tekst oraz popisy wokalne artystki, która w końcu brzmi jak za czasów swej świetności. Może chcą kobietę podbudować, by za wszelką cenę pojawiła się znów w przemyśle?

Problem z „Almost Home” jest jednak inny. Nieistotne, co złego o kawałku powiemy, to bardzo szybko wpada w ucho. Poprzez skojarzenia z innymi popularnymi hitami melodię szybko się zapamiętuje. To recepta na sukces! Na jak długo, dowiemy się przy okazji premiery najnowszego krążka, który jest w planach artystki. Czy fani przyjmą z powrotem zmanierowaną gwiazdę?

REKLAMA

Piosenkę „Almost Home” można posłuchać na WiMP i Spotify.

Zwiastun do filmu „Oz Wielki i Potężny” do obejrzenia na YouTube.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA