Drugi album koreańskiej grupy BTS w tym roku i piękna koncertówka od Nicka Cave'a. Co jeszcze przyniósł ten tydzień muzyce?
Premiery muzyczne tygodnia:
Nick Cave – Idiot Prayer (Nick Cave Alone at Alexandra Palace)
Nick Cave tym razem w intymnych okolicznościach, bez kolegów z zespołu, wielkiej sceny i potężnego nagłośnienia. Za to z fortepianem i pustą przestrzenią londyńskiego Alexandra Palace. Materiał jest nagraniem koncertu online, który odbył się w czerwcu tego roku. Miejsce i okoliczności wyjątkowe, można je odczytywać jako symbol czasów społecznej izolacji, a także oddalenia artystów od ich odbiorców.
BTS – BE
Piąty w języku koreańskim, a dziewiąty w ogóle album zespołu, który niedawno zatriumfował na rozdaniu European Music Awards. Koreańska fala, czyli hallyu, już od lat zalewa cały świat, a boysband BTS to obecnie największa gwiazda k-popu i jeden z najbardziej dochodowych zespołów w ogóle. Nową płytą natomiast wpisują się w nurt wydawnictw pandemicznych, poświęcając sporo uwagi refleksjom dotyczącym izolacji i obecnym trudnym czasom.
- Czytaj także: Korea Południowa bez jednego wystrzału podbija Polskę. Muzyką, telenowelami i smartfonami
Kali Uchis – Sin Miedo (del Amor y Otros Demonios) ∞
Drugi album kolumbijsko-amerykańskiej wokalistki, która tym razem postanowiła zaśpiewa po hiszpańsku. Uchis zapowiada już wcześniej, że tym razem chce sięgnąć mocno do korzeni. Efektem całkiem eklektyczny album, podążający rozmaitymi muzycznymi tropami.
Zdjęcie główne: Dutchmen Photography / Shutterstock.com