REKLAMA

Przegląd dziesięciu planet [publi]

Galaktyka, która na początku lat 70. zrodziła się w wyobraźni George'a Lucasa nie była jeszcze tak rozległa, jak jest obecnie. Pierwotnie Gwiezdne Wojny opowiadały o konkretnej historii konkretnych bohaterów, a zarys świata odchodził na drugi plan, nie był szczegółowy. Z biegiem czasu, wraz z kolejnymi książkami, grami etc. galaktyka prężnie ubogacana była kolejnymi opisami ras oraz planet - w efekcie otrzymaliśmy naprawdę pokaźnych rozmiarów uniwersum. Tekst ten ma na celu przybliżenie wam, drodzy Czytelnicy, dziesięciu najciekawszych według mnie planet. Have fun!

Rozrywka Blog
REKLAMA

1. Coruscant

REKLAMA

Stolica Galaktycznej Republiki, uważana za planetę położoną "w centrum wszechświata", co jest raczej mało prawdopodobne. Cały glob to jedno wielkie miasto, stanowiące olbrzymią mieszankę wszystkich ras galaktyki. Życie polityczne, kulturalne itp. na Coruscant ma miejsce głównie na wyższych poziomach planety (miasto składa się głównie z wieżowców), natomiast "za ziemię" bohaterowie GW schodzą bardzo rzadko - jest to coś w rodzaju niebezpiecznej dzielnicy, slumsów. Wszystkie najważniejsze budynki mieszczą się w właśnie w tym systemie - Świątynia Jedi, Senat Republiki i wiele innych miejsc znanych z filmów. W pełnej krasie podziwiamy Coruscant pierwszy raz w Ataku Klonów - wygląda tam jak mieszanka Vegas i NYC nocą. W Zemście Sithów mamy okazję podziwiać stolicę Republiki częściej za dnia. Przyznam, że planeta bardzo przypadła mi do gustu.

2. Bespin

Bespin to planeta charakteryzująca się niezwykłą atmosferą - całą jej powierzchnie pokrywa gęsta warstwa chmur. Świat ten nie ma prawdopodobnie ani kawałka suchego lądu - stworzony jest w całości z gazów (nie jest to jednak pewna informacja). Osad ludzkich nie spotkamy tu zbyt wiele, umieszczone są one nad chmurami, nie posiadając żadnej stabilnej podstawy. W Imperium Kontratakuje bohaterowie filmu lądują w kolonii górniczej zajmującej się wydobywaniem i przetwarzaniem niektórych rodzajów gazów - Cloud City, miasto w chmurach. To raczej niemożliwe, by na Bespin mieszkały kiedykolwiek rdzenne rasy - planeta nie nadaje się do życia w głębszych jej partiach, jedyni mieszkańcy to koloniści. Bespin mamy okazję oglądać w Imperium Kontratakuje oraz między innymi w grze Jedi Academy. Gdy w piątym epizodzie Lando ewakuował swoją kolonię, Imperium przejęło całą planetę (wcześniej nie miało na niej żadnych wpływów).

3. Kashyyyk

Rodzinna planeta znanego i uwielbianego przez miliony fanów Chewbaki. Poza nieskończoną ilością igreków w nazwie, Kashyyyk posiada mnóstwo gęstych lasów, skupisk olbrzymich na kilometry, starych jak świat drzew wroshyr, na których Wookie pobudowali swoje osady. Podobnie jak w przypadku Coruscant, całe życie odbywa się na szczycie planety. Na Kashyyyk tylko nieliczni, najodważniejsi pobratymcy Chewiego schodzą "na dno", i to wyłącznie w ostateczności. Nawet sami Wookie nie znają wszystkich bestii zamieszkujących dolną warstwę lasu. Zresztą, z nimi to jest taka ciekawa sprawa, że nie jest to "pierworodna" rasa tej planety - ich cywilizacja przeżyła rewolucję w momencie odnalezienia na dnie lasu statku kosmicznego - technologii pradawnej, nieznanej rasy. Wookie mogą zresztą być tutaj przyjezdni, lecz żadne z nich nie pamięta tak odległej przeszłości. Podczas Wojen Klonów, na Kashyyyk miała miejsce jedna z ostatnich bitew wojny, w której brał udział mistrz Yoda.

4. Endor

Nie tyle planeta, ta bowiem jest wielką gazową kulą, co jej księżyc o tej samej nazwie. Miejsce ostatniej bitwy z Gwiezdnej Sagi, znajdował się tutaj generator tarczy drugiej Gwiazdy Śmierci. Każdy skrawek księżyca pokrywa gęsty las, zamieszkały przez różne mniej lub bardziej inteligentne istoty, jak chociażby Ewoki, które dołożyły swoją niemałą cegiełkę do upadku Galaktycznego Imperium. Endor to świat przyjazny dla życia, z atmosferą dość podobną do ziemskiej, dzięki czemu tamtejsze lasy wyglądają dość znajomo. Z powierzchni księżyca widać planetę, która przypomina wyglądem księżyc Ziemi widziany za dnia.

5. Kamino

Kolejny świat godny uwagi z powodu swojej niedostępności, nietypowości. Kamino to oceaniczna planeta - cały glob pokrywa woda, a jedyne suche miejsca powstały sztucznie, wybudowane przez rasę Kaminoan, trudniącą się produkcją klonów. Jakby tego było mało, na Kamino nieustannie trwają burze. Nie wiadomo, w jaki sposób Kaminoanie znaleźli się na tej planecie, a biorąc pod uwagę fakt, że wybudowali jedyne korzystne dla życia osady sami, wiemy na pewno, że nie pochodzą z Kamino (chociaż oficjalna strona GW podaje nam inaczej… co raczej nie ma sensu). Do przemieszczania się nad oceanem używają latających istot zwanych aiwha. Stolicą Kamino jest Tipoca City, gdzie mieszka i rządzi premier Lama Su. O losie planety przed oraz po produkcji klonów do Wielkiej Armii Republiki nie wiemy zbyt wiele. Bardzo możliwe, że Kaminoanie trudnili się klonowaniem już od wielu wieków, na co wskazują ich doświadczenie i technologia.

6. Hoth

Zimowa, skuta lodem, a pokryta śniegiem planeta z systemu o tej samej nazwie. Na Hoth nie żyły nigdy żadne inteligentne cywilizacje, jedyne formy życia to Tauntauny oraz bestie zwane Wampami. Właśnie ta odludność spowodowała, że po Bitwie o Yavin Rebelia wybudowała na tym białym gigancie swoją tajną bazę (Echo Base). Drugą cechą przemawiającą za tą zimową planetą były warunki atmosferyczne, które bardzo odstraszają. Hoth charakteryzuje bardzo niekorzystny dla przetrwania klimat, który cechują niskie temperatury i silne zamiecie. Nieprzerwanie mocny wiatr jest efektem dość nizinnego ukształtowania terenu, przez co ciężko jest znaleźć ochronę przed nawałnicami. Za dnia możliwe jest tam życie, jednak w nocy nawet naturalnie tam mieszkające istoty muszą skrywać się w schronieniach.

7. Dagobah

Bagienny świat, pokryty gęstymi lasami oraz wszechobecną mgłą. W większości map galaktyki brak jest wpisu o tym systemie, dzięki czemu nadawał się jak ulał na kryjówkę dla ostatniego żyjącego członka Zakonu Jedi - Mistrza Yody, który wybudował sobie na tej planecie chatkę. Choć na Dagobah nie znajdziemy żadnych cywilizacji, to odczyty wskazują na olbrzymią ilość form życia. Nieskończone bagna stały się domem dla licznych nieznanych gatunków zwierząt. Yoda wspomina, że na Dagobah Ciemna Strona jest bardzo silna - jest to bardzo charakterystyczne dla niezbadanych, wyludnionych planet. Klimat Dagobah cechuje bardzo duża wilgotność. Praktycznie cała fauna i flora planety to nieznane oficjalnie gatunki. Możliwe, że w tym systemie ciężko znaleźć coś jadalnego, lecz Yoda nie jest zbytnio wymagający, żywi się korzeniami.

8. Mustafar

Wulkaniczna planeta, której mieszkańcy, Mustafarianie, eksploatują z rzek lawy energię oraz minerały. Jej skorupa pokryta jest licznymi wulkanami, co sprawia, że Mustafar nie nadaje się do życia na lądzie, osady wybudowane są na odpowiedniej wysokości. Pył wulkaniczny i różnego rodzaju zanieczyszczenia tak mocno zatruły atmosferę, że niebo nad planetą jest czarno-czerwone i nieprzejrzyste. Pod koniec Wojen Klonów, Mustafar służyło za siedzibę przywódców Separatystów. W Zemście Sithów na tej planecie odbył się pojedynek Obi-Wana Kenobiego i Anakina Skywalkera, nadając odpowiednio dużo ekstremalności do scenerii walki. Mustafarianie nie mieszają się do spraw galaktyki, zajmują się swoim zadaniem - wydobywaniem cennych surowców, które następnie sprzedają większym, bogatszym układom. Jedyny przypadek, w którym nawiązali dłuższą współpracę, to ich sojusz z Separatystami podczas Wojen Klonów.

9. Geonosis

Geonosis to planeta pokryta prawie w całości górami, o charakterystycznym, żółto-czerwonym zabarwieniu. Naturalnie żyjąca tam rasa to Geonosianie, owady wielkości dorosłego człowieka, zamieszkujące górne partie skał. Poza układami z Hrabią Dooku, Geonosianie stronili od wszelkich form poddania - planeta nigdy nie należała do Republiki, jej mieszkańcy woleli załatwiać własne sprawy własnymi sposobami. Technologia Geonosis słynie z licznych fabryk droidów bojowych reprezentujących Separatystów na froncie Wojen Klonów, które rozpoczęły się właśnie bitwą na tej planecie. Świat Geonosian oświetla bardzo mocne słońce, przez co temperatura jest całkiem wysoka. Powoduje to prawie całkowity brat roślin, przeważają tu stepy i góry skaliste.

REKLAMA

10. Tatooine

Każdy, kto choć raz widział Starą Trylogię, nie powinien mieć problemów ze skojarzeniem tej pustynnej planety. To na niej wychował się Luke Skywalker, to tutaj wszystko się zaczęło. Na tym pokrytym piaskiem świecie jego bardzo nieliczni mieszkańcy skupieni są w pojedynczych miastach. Tatooine to idealna kryjówka dla ludzi (i nie tylko) wyjętych z pod prawa. Z powodu braku wymaganej do życia ilości wody, na pustynnej planecie używa się skraplaczy wilgoci. Warto nadmienić też, że na rodzinnej planecie Skywalkerów pomieszkuje rasa Hutów - wielkich, robakowatych gangsterów. Żyją tam też Tuskeni, zwani Ludźmi Pustyni, inteligenta, aczkolwiek trochę prymitywna rasa istot człekokształtnych. Nie można nie wspomnieć także o obecności Javów, czyli małych, zakapturzonych ludzików handlujących robotami. Na pustyniach Tatooine spotykamy też Banthy - zwierzęta inspirowane prawdopodobnie ziemskimi bizonami. Chyba każdy fan Gwiezdnych Wojen czuje sentyment do tej pustynnej planety, której filmowe scenerie to... Tunezja.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA