Licealistka pokazuje, jakich mądrości uczą na lekcjach religii. Jej filmik wyświetlono prawie 750 tys. razy
Feminizm jest zagrożeniem dla tradycyjnej rodziny, bo m.in. "utrwala podejrzliwość wobec mężczyzn" i "w nienaturalny sposób każe kobietom naśladować mężczyzn". To jedna z wielu prawd objawionych, których nastolatki uczą się na religii. A potem księża narzekają, że coraz więcej uczniów wypisuje się z ich lekcji.
TikTok z materiałami z lekcji religii stał się viralem - w chwili pisania tego tekstu ma ponad 743 tys. wyświetleń i tysiące komentarzy. Filmik nagrany przez uczennicę Jagodę jest na tyle absurdalny, że aż śmieszny, ale i lekko przerażający. Jego autorka czyta fragment materiałów na zajęciach o "Zagrożeniach życia rodzinnego". Pojawiły się w nich oczywiście gender i feminizm.
Feminizm przedkłada pracę, karierę, samorealizację kobiety nad wychowywanie dzieci, pielęgnowanie ogniska domowego. Dezawuuje kobiecą subtelność i wdzięk, a podkreśla siłę i waleczność, osłabia to zdolność mężczyzny do trwałego związku i pokochania kobiety na całe życie. Feminizm zaburza relacje między płciami
- czyta Jagoda, autorka filmiku.
Dodała także zdjęcia, na których możemy przeczytać, że feminizm, oprócz zdań wymienionych we wstępie, "kwestionuje prawo kobiety do szczęścia płynącego z miłości małżeńskiej i macierzyńskiej" oraz "kwestionuje wartość poświęcenia dla najbliższych, gdyż często ukazuje kobietę zajmującą się domem jako osobę słabą, głupią, mało ambitną".
@jagodaluszczak Zamiast uczyć tego czego naprawdę potrzebują młodzi ludzie.... ##viral ##dc ##fyp ##dlaciebie ##polskaszkolatocyrk
♬ dźwięk oryginalny - Jagodzianka
Jeszcze zrozumiałbym, gdyby w tych materiałach było powiedziane również o pozytywnych skutkach ruchów feministycznych - wystarczyło wspomnieć o takich drobiazgach jak uzyskanie praw wyborczych lub możliwość studiowania przez kobiety, czyli rzeczy, które przecież jeszcze dość niedawno były nie do pomyślenia. Jednak nie: uczniowie byli indoktrynowani tylko wypaczoną wizją feminizmu, bez ukazania drugiej strony medalu. Po co mają sobie wyrobić swoje zdanie.
Filmik z lekcji religii o feminizmie stał się viralem na TikToku.
- Chciałbym, żeby ten TikTok dotarł do jak największej liczby osób. Wiecie co jest najlepszy? Oburzyliśmy się, a ksiądz nas zaczął pytać. To jest chore, co się odpierd*la w szkołach, chore - podsumowała na koniec.
I nawet jeśli mamy swoje zdanie na temat feminizmu, to co on właściwie ma wspólnego z chrześcijaństwem? To pytanie też pojawiło się w komentarzach pod nagraniem. Jedyną odpowiedzią są chyba słynne "cnoty niewieście", które planuje wpajać dziewczynom obecny rząd.
Materiały z tej lekcji religii brzmią właśnie tak jak "podręcznik do wychowania Matki Polki", której nie w głowie praca, kariera lub zwykłe bycie sobą, ale rodzenie dzieci i "pielęgnowanie ogniska domowego". Może część nastolatek faktycznie o tym marzy, ale wkrótce mogą nie mieć innego wyjścia.
* Zdjęcie główne: Pixabay, screen z www.tiktok.com/@jagodaluszczak