Specjalna technologia odmłodzi Roberta De Niro o dekady w filmie "The Irishman" Martina Scorsese
"The Irishman" zapowiada się niezwykle ciekawie i to nie tylko dlatego, że będzie to pierwszy od wielu lat wspólny film Martina Scorsese i Roberta De Niro (dodatkowo w obsadzie znajdzie się również Al. Pacino!), ale też ze względu na przełomową technologię, jaka będzie w nim użyta.
Są pewne fizyczne granice, których aktor nie przeskoczy. Nawet taki aktor jak Robert De Niro, który przechodził najróżniejsze transformacje dla poszczególnych ról (chudł, tył, zagrał nawet człowieka po wylewie ze sparaliżowaną połową ciała). No, ale nikt, nawet tytan aktorstwa nie jest w stanie na zamówienie się postarzeć albo odmłodzić.
Na szczęście dożyliśmy czasów, w których w takich sytuacjach przychodzi nam z pomocą technologią, która jeszcze parę lat temu wydawałaby się niczym rodem z powieści sci-fi.
"The Irishman", który w kinach pojawi się w 2018 roku, będzie opowiadał prawdziwą historię Franka "Irlandczyka" Sheerana, płatnyego zabójcy, który współpracował z Mafią.