Równo tydzień temu zachodnie portale zaczęły jednym głosem mówić, że w najnowszym filmie Snydera "Batman v Superman: Dawn of Justice" (2016), Robin będzie kobietą. Podobno w rolę słynnego pomocnika Batmana miałaby się wcielić Jena Malone, która współpracowała już z Zackiem Snyderem przy okazji "Sucker Punch" (2011). Do tej pory mój stosunek do tych plotek był ambiwalentny. Żeński Robin to świetny pomysł, ale jedna jaskółka - pojawienie się Malone na planie filmu - wiosny nie czyni.
No właśnie, parę miesięcy temu zaobserwowano Jenę Malone na planie "Batman v Superman: Dawn of Justice", co uznano za niezawodny znak, że aktorka wcieli się w rolę Carrie Kelley. Kim jest Kelley? To rudowłosa dziewczyna, która wystąpiła w kultowym komiksie "The Dark Knight Returns" z 1986 roku autorstwa Franka Millera. W wielkim skrócie, Carrie Kelley pomogła Batmanowi wydostać się z niemałych kłopotów, czym zaskarbiła sobie jego szacunek i stała się nowym Robinem. Żeńską Robin możecie także zobaczyć w animowanym, dwuczęściowym filmie "Batman: The Dark Knight Returns" będącym adaptacją komiksu Millera.
Biorąc pod uwagę fakt, że kreacja Batmana w filmie Snydera (także jego strój/zbroja) jest w bardzo dużym stopniu wzorowana na Batmanie Millera z "The Dark Knight Returns", plotki o żeńskim Robinie wydały się bardzo wiarygodne. Wydały, ponieważ obiekt plotek - Jena Malone - zaprzeczyła tym doniesieniom i stwierdziła, że po prostu odwiedzała znajomego. Oczywiście miało to sens, ponieważ aktorka zna się ze Snyderem chociażby z "Sucker Punch". I sprawa być może ucichłaby (przynajmniej na jakiś czas), gdyby nie opublikowane przez Malone zdjęcie na Instagramie, na którym... ma rude włosy podobne do tych, które miała Kelley.
Problem tylko w tym, że Malone - przynajmniej na razie - ma długie włosy, nie jest nastolatką jak Kelley, a Bruce Wayne, czyli Ben Affleck, jest mężczyzną wciąż w sile wieku, a nie 55-cio latkiem, który odchodzi na emeryturę. Z drugiej strony, nie mamy przecież do czynienia z adaptacją komiksu Millera, a Snyder jedynie wybiera interesujące go elementy, więc wszystko jest możliwe. Tym bardziej, że w lokalnym wiadomościach WILX News 10, pojawiła się informacja o tym, że jednak Carrie Kelley jest zawarta w scenariuszu do "Batman v Superman: Dawn of Justice". To wciąż są spekulacje i nie ma potwierdzeń ze strony Snydera czy Warner Bros., ale trzeba przyznać, że sprawa zaczyna wyglądać coraz ciekawiej, a żeński Robin byłby naprawdę mądrym ruchem ze strony reżysera "Batman v Superman: Dawn of Justice".