Legendarny złodziej na zdjęciach z nowego filmu. Robin Hooda zobaczymy jeszcze w tym roku
Jesienią do kin trafi kolejny film o przygodach łucznika z Sherwood. Nowy Robin Hood opowie o tym, jak powstała legenda uczciwego zbója.
Jego historię znają chyba wszyscy. Wytrawny łucznik, wraz z kompanami zamieszkujący las Sherwood i walczący z szeryfem z Nottingham. A przy tym złodziej o szlachetnym sercu, który okradał bogatych, a zgromadzony majątek rozdawał biednym.
Nowy film ma się skupić na tym, co skłoniło legendarną postać do tych działań.
Robin Hood (pierwotnie zatytułowany Robin Hood: Origins) ukaże losy młodzieńca, który zostaje wysłany na krucjatę. Wyprawa krzyżowa okazuje się być masakrą, po której bohater wraca do domu z zespołem stresu pourazowego. W Anglii dostrzega, że społeczeństwo jest podzielone; zamożni tylko powiększają swój majątek poprzez wyzysk biednych, których sytuacja życiowa stale się pogarsza. Można zakładać, że obraz nie będzie więc kolejną historią o tym, jak Robin ratuje wszystkich dookoła, powodując mnóstwo zabawnych sytuacji.
W rozmowie z Entertainment Weekly reżyser Otto Bathurst zdradził, że zainteresowały go polityczne aspekty historii:
Nie znaczy to jednak, że Robin Hood ma być całkiem pozbawiony humoru.
Według Basila Iwanyka film będzie zawierał także wszystkie typowe dla postaci elementy. Producent tłumaczy to tym, że obraz ukaże genezę, a więc życie młodego człowieka, zanim stał się legendarnym bohaterem.
Główną rolę powierzono znanemu z serii Kingsman Taronowi Egertonowi. W obsadzie znaleźli się także Jamie Foxx jako Mały John, Jamie Dornan jako Szkarłatny Will i Ben Mendelsohn, który wcieli się w szeryfa. Ponadto w ekipie producenckiej znalazł się także Leonardo DiCaprio.
Robin Hood był już bohaterem kilkunastu filmów i seriali.
Pierwszy raz widzowie oglądali jego przygody w 1922 roku, gdy w łucznika wcielił się Douglas Fairbanks. Najsłynniejsza wersja pochodzi z 1991 roku, w której w roli legendarnego złodzieja wystąpił Kevin Costner. Ostatni raz postać zagrał Russell Crowe w obrazie Ridleya Scotta z 2010 roku.