REKLAMA

Ulubiony program Polaków przesunięty! Zmianę w emisji wywołał mecz

Niebawem widzowie zobaczą kolejną, 17. już odsłonę programu "Rolnik szuka żony". Nowa edycja miała pojawić się w ramówce TVP z początkiem września, lecz przez dwa ważne mecze siatkówki polskiej reprezentacji premiera została przesunięta. Ta wiadomość poirytowała nie tylko fanów randkowego programu, ale i gospodynię formatu, Martę Manowską.

rolnik szuka żony 2023 kiedy siatkówka mecz marta manowska
REKLAMA

"Rolnik szuka żony" to program TVP, który cieszy się ogromnym zainteresowaniem widzów, czego dowodem jest najnowsza, 17. już edycja programu. Kolejny sezon miał pojawić się na antenie TVP z początkiem przyszłego miesiąca, lecz ostatecznie został przesunięty w czasie na 17 września.

REKLAMA

Najnowszy sezon "Rolnik szuka żony" opóźniony. Powodem mecze siatkówki

Powód? Dwa mecze polskiej reprezentacji w ramach Mistrzostw Europy siatkarzy. Polacy zmierzą się z Macedonią Północną oraz Albanią. Dla fanów siatkówki z pewnością są to bardzo ważne wydarzenia, lecz dla wielbicieli "Rolnika" już nie tak bardzo. Nie jest to jednak pierwszy raz, gdy telewizja przesuwa programy czy seriale dla sportu, co może świadczyć o tym, jak wielką popularnością cieszą się wśród widzów sportowe wydarzenia; obojętnie, czy jest to piłka nożna czy siatkówka.

Mniej zadowolona wydaje się Marta Manowska, gospodyni programu "Rolnik szuka żony". Prowadząca hitowy program TVP nie ukrywa, że telewizja o zmianach w ramówce wreszcie poinformowała wcześniej, a nie na ostatnią chwilę.

TVP o zmianach poinformowała wcześniej

REKLAMA

Denerwuje mnie to. Nie wiem, dlaczego teraz tak jest. Denerwowało mnie zawsze, że miał być kolejny odcinek, a jest siatkówka. Ludzie też się denerwują. To jest trudne, że musimy się zmieścić w tym czasie na tej antenie. Chciałam państwa poprosić o cierpliwość. Cieszę się, że to jest w końcu powiedziane wcześniej na tyle, że możemy nie powiedzieć tego, kiedy wszyscy już w niedzielę zasiądą przed telewizorami. Tym razem zaczynamy późno, bo 17 września

- wyznała Manowska w rozmowie z serwisem Plotek.pl.

Swego czasu zdarzało się, że telewizja informowała dopiero tuż przed rozpoczęciem danego programu czy serialu, że ten nie odbędzie się z powodu ważnego dla Polski wydarzenia sportowego. Widzów czekała wówczas przykra niespodzianka.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA