Widzowie narzekają, że nowe "Sanatorium miłości" będzie kiepskie, bo seniorzy są... zbyt ładni
W styczniu widzowie TVP1 zobaczą kolejną, bo piątą już odsłonę "Sanatorium miłości". Choć program jeszcze nie ruszył, już teraz pojawiły się krytyczne glosy odnośnie nowej edycji randkowego show. Powodem jest zdaniem fanów, zbyt idealny wygląd seniorów. Same lolitki - grzmią internauci. Czy rzeczywiście jest się czego czepiać?
Niebawem na antenie TVP zagości 5. już edycja "Sanatorium miłości". Choć emisja zaplanowana jest na styczeń 2023 roku, fani już teraz mogli poznać nowych bohaterów. Na Instagramie programu pojawiły się zdjęcia nowych uczestników: sześciu kobiet oraz sześciu mężczyzn. Tym razem bohaterowie, którzy już niebawem będą szukać miłości i przyjaźni pod okiem kamer, podzielili ludzi.
Seniorzy z "Sanatorium miłości" zbyt idealni? Gorąca dyskusja w komentarzach.
Ci burzą się w komentarzach, że nowi bohaterowie randkowego show zbyt dobrze wyglądają. Pojawiły się też głosy, że w pierwszych trzech edycjach widzowie oglądali na ekranie seniorów, natomiast już w 4. można było odnieść wrażenie, że uczestnicy są znacznie młodsi. Podobne głosy pojawiły się po przedstawieniu uczestników 5. sezonu. Same lolitki, ciekawe jakby dali prawdziwe emerytki, Coraz młodsze te panie, ile one mają lat, 40, 50, Same modelki i businesswoman. Prawdziwi emeryci to już chyba byli w pierwszej edycji - grzmieli wielbiciele "Sanatorium miłości". Nie zabrakło też komentarzy, że castingi idą w złym kierunku. Dlaczego nie postawicie na seniorów, których każdy z nas ma przed oczami gdy pomyśli "senior". Niby chcecie znaleźć miejsce dla seniorów tym programem, pokazać fajne oblicze starości, ale nie ma ono nic wspólnego z rzeczywistością. Seniorzy, zamiast mieć fan z oglądania, co najwyżej mogą wpaść w kompleksy - napisała jedna z fanek programu w komentarzu na Instagramie. W całej dyskusji nie zabrakło też głosów broniących seniorów z nowej odsłony programu.
Polskie oburzenie i stereotyp seniora. Musi być stary zaniedbany, nie mieć na życie, nie mieć na leki i nie mieć przyszłości. Najlepiej, żeby jego jedynym zajęciem było niańczenie wnuków. To nie ten program.... seniorki 60-65 często ciągle aktywne zawodowo są zadbane atrakcyjne i mają apetyt na życie. Chcą poznać kogoś i nie być same. I o tym jest ten program - czytamy na Instagramie "Sanatorium miłości".
Seniorzy w "Sanatorium miłości" mają swoje pasje i podróżują po świecie
Jeszcze w maju tego roku na stronie Centrum Informacji TVP widniała informacja, że do programu może zgłosić się każdy, kto ma minimum 60 lat i jest wolny. Wygląda więc na to, że bohaterowie show mają tyle lat, lecz po prostu młodo wyglądają. Czy to jednak źle? Fakt, telewizja rządzi się swoimi prawami i do formatów damsko-męskich chętnie wybiera tych, którzy są atrakcyjni, mają swoje pasje i są aktywni. Jednak i "Sanatorium miłości" również chętnie to podkreślał.
Już w poprzednich odsłonach programu można było zauważyć osoby, które mimo skończonych 60. czy 70. lat wciąż są aktywne, uprawiają sport, podróżują, a na emeryturze raczej nie siedzą w domu przed telewizorem. Choć oczywiście różni są seniorzy, a marazm i przygnębienie dotyka też bardzo często 30-latków czy 40-latków, to jednak wydaje mi się, ze prezentowanie ludzi młodych duchem i ciałem w telewizji, ma jednak pozytywny wydźwięk. Być może twórcy randkowego show skupili się bardziej na wyglądzie w tej edycji, ale nie wydaje mi się, żeby to było coś negatywnego. Poczekajmy, jak program ruszy i wtedy będziemy mogli poznać historie bohaterów "Sanatorium miłości". Nie wiadomo, czy są tak idealne, jak ich wygląd.