REKLAMA

Miała być "mała Eurowizja", wyszła wielka klapa. "Serce Europy" to zmarnowana szansa

Koniec lata obfituje we wszelkiej maści telewizyjne festiwale muzyczne i kabaretowe gale. Telewizja Polska postanowiła zorganizować koncert "Serce Europy", nazywany potocznie "mini Eurowizją". Choć mógł to być dobry koncert w malowniczym Sandomierzu, pewne rzeczy nie wyszły, wzbudzając u widzów bardziej śmiech, niż podziw i kręcenie głową z dezaprobatą.

Serce Europy koncert TVP
REKLAMA

Dopiero co mogliśmy oglądać festiwal o ekologicznym przesłaniu w Uniejowie, by później przenieść się do sopockiej Opery Leśnej, a następnie do malowniczego, niewielkiego Sandomierza w województwie świętokrzyskim, by przyjrzeć się muzycznemu wydarzeniu "Serce Europy", określanej przez widzów jako "mała Eurowizja". To wydarzenie nieco podobne do tego, które organizuje Polsat, "Magiczne Zakończenie Wakacji", wyłaniające przebój lata.

REKLAMA

Europejski repertuar na "Sercu Europy", ale wygrała Polska.

Co ciekawe, na muzycznym wydarzeniu zorganizowanym przez TVP udział wzięli wykonawcy zarówno z Polski, jak i zagranicy, m.in. Mołdawii, Czech, Węgier, Łotwy, Estonii oraz Słowacji. W konkursie można było zagłosować na rodzimego reprezentanta, wiec biorąc pod uwagę miejsce zorganizowanego konkursu, czyli Polskę, nietrudno się domyślić, kto wygrał "małą Eurowizję".

Koncert zwyciężył reprezentant Polski, znany z programu "The Voice of Poland", Dominik Dudek, śpiewając piosenkę "Idę". W mediach społecznościowych zagrzmiało, a widzowie poczuli pewien niesmak w związku z przewidywalnością wyników tego wydarzenia. Brak mi słów na takie konkursy; Nie umiecie wygrać konkursu? To zróbcie swój i go wygrywajcie, proste; Wcale to nie było do przewidzenia, kto wygra - szydzili internauci w mediach społecznościowych.

TVP nie podało szczegółowych wyników głosowania

Niektórzy w mocnych słowach nazywają konkurs ustawką i tutaj przypomina się pewna sytuacja sprzed kilku miesięcy, gdy podczas koncertu preselekcji Eurowizji, TVP nie podała szczegółowych wyników głosowania, przez co mówiono, że wytypowanie Blanki do konkursu Eurowizji było ustawione. W tym przypadku twórcy "Serca Europy" również nie podali szczegółowych wyników głosowania, a jedynie nazwisko zwycięzcy.

Zwycięzca "Serca Europy" Dominik Dudek

Choć muzyczny poziom raczej do najwyższych nie należał, najbardziej gryzące jest to, że artyści z innych krajów zostali zupełnie pominięci. W związku z tym szydercze komentarze internautów w stylu : Naprawdę to zrobili... Polska wygrała polski konkurs w głosowaniu Polaków. Co za niespodzianka... są jak najbardziej na miejscu.

REKLAMA

A mogła być to naprawdę fajna, masowa impreza zrobiona z rozmachem. Wiadomo, że przygotowując tak duże wydarzenie muzyczne, trzeba mieć zasoby finansowe, solidny PR. Telewizja Polska z pewnością ma te zasoby, lecz kompletnie nie potrafi ich umiejętnie wykorzystać. Takie wydarzenia wzmacniają też siłę oddziaływania kulturowego, a w tym przypadku promują mniejsze miasta, jak wspomniany już Sandomierz.

Jako że masowe koncerty telewizyjne najczęściej odbywają się w ogromnych miastach, takich jak Warszawa, Kraków czy Wrocław, wybranie małego miasta na organizację, jest dużym plusem i oczywiście promocją dla Sandomierza. To też okazja, aby na ten jeden dzień miasto tętniło życiem, gdzie w mniejszych miastach oferta kulturalno-rozrywkowa jest znacznie bardziej uboga. Na plus zadziałał również różnorodny repertuar muzyczny z Europy, co z pewnością dodało kolorytu całej imprezie. Szkoda tylko, że TVP postawiła na takie zasady, gdzie wynik konkursu był do bólu przewidywalny.

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA