REKLAMA

Na jakie seriale geek czeka w 2017 roku? Przedstawiamy TOP 9 nadchodzących produkcji

Nadchodzący rok będzie bardzo łaskawy dla wszystkich geeków. Nie tylko zadebiutuje z tuzin filmów bazujących na komiksach i masa produkcji z gatunku science-fiction, ale też mnóstwo świetnych seriali. Sam czekam na 9 z nich.

Legion FX Seriale 2017
REKLAMA
REKLAMA

W 2017 roku na ekrany telewizorów i do serwisów VOD powróci całe mnóstwo seriali dla wszelkiej maści geeków. Zamaskowani superbohaterowie już w styczniu tłumnie się zameldują na moim ekranie, ale nadchodzące 12 miesięcy będzie obfitować w mnóstwo od dawna wyczekiwanych premier.

Listę posortowałem w kolejności od tych produkcji, na które czekam najbardziej.

Legion

premiera: 8 lutego 2017

Netflix nie ma w tym roku monopolu na superbohaterskie seriale na licencji Marvela. Twórcy genialnego serialowego Fargo i stacja FX szykują nam psychodeliczną i surrealistyczną opowieść o postaci Davida Hallera - syna Charlesa Xaviera, mentora komiksowych X-Menów. Młody mutant występuje pod pseudonimem Legion. Nie będzie to jednak typowy serial o superbohaterze, a widzowie będą mogli zagłębić się w psychikę głównego bohatera zamieszkiwaną przez setki różnych osobowości.

Star Trek: Discovery

premiera: maj 2017

Chociaż jestem ogromnym fanem Gwiezdnych wojen, to jednocześnie nie biję po głowie każdego napotkanego trekkiesa. Czekam też z wypiekami na twarzy na najnowszy serial osadzony w uniwersum Star Trek. Za produkcję dla CBS All Access wzięli się Bryan Fuller i Alex Kurtzman. Pierwszy z panów ma u mnie ogromny kredyt zaufania za fenomenalnego Hannibala.

American Gods

premiera: kwiecień 2017

Bryan Fuller odpowiedzialny będzie za jeszcze jedną tegoroczną produkcję, której nie mogę się doczekać. Powieść Amerykańscy bogowie Neila Geilmana wreszcie doczeka się adaptacji telewizyjnej, która zostanie wyemitowana przez stację Starz. Jestem ogromnym fanem emitowanych na tym kanale Demonów da Vinci'ego i liczę na kolejny hit.

Iron Fist

premiera:  marzec 2017

Netflix na ten rok planuje trzy seriale. Jeden z nich wprowadzi do telewizyjnego uniwersum Marvela postać o nazwie Iron Fist. Mistrz walki będzie biegał po ulicach tego samego Nowego Jorku, co wcześniej Daredevil, Jessica Jones i Luke Cage.

The Defenders

premiera: 2017

Netflix mozolnie buduje swoje serialowe imperium. Zgodnie z nakreślonymi lata temu planami bohaterowie czterech produkcji - Daredevil, Jessica Jones, Luke Cage i Iron Fist - spotkają się w miniserii The Defenders i utworzą nowojorską superbohaterską formację na modłę działających globalnie Avengersów.

The Punisher

premiera: 2017

Na utworzeniu formacji The Defenders zresztą się nie skończy. Swój własny serial dostanie również Punisher, który po raz pierwszy pojawił się w uniwersum Marvela w drugim sezonie serialu Daredevil. Odtwórca tej roli - Jon Bernthal znany z roli Shane'a w The Walking Dead - wypadł tak dobrze, że pojawi się serial poświęcony tylko jemu.

The Inhumans

premiera: wrzesień 2017

inhumans class="wp-image-43810"

Z początku Inhumans, czyli rasa genetycznie zmodyfikowanych ludzi będąca obecnie w świecie komiksów w konflikcie z X-Menami, miała dostać swój własny film kinowy. Ten jednak najwyraźniej nie dojdzie do skutku, a grupa, której przedstawiciele debiutowali na telewizyjnym ekranie w ramach serialu Marvel's Agents of S.H.I.E.L.D dostanie swój własny serial.

Runaways

premiera: 2017

runaways class="wp-image-78008"

Serial o tej grupie komiksowych bohaterów, który chce wyemitować Hulu, to jak na razie wielka niewiadoma. Ma opowiadać o bandzie wyrzutków (potomków złoczyńców walczących z zamaskowanymi herosami) uciekających przed ich rodzinnym dziedzictwem.

Powerless

premiera: 2 lutego 2017

Uniwersum komiksów DC też doczeka się nowego serialu, ale nie będzie to produkcja pokroju Arrowa czy Flash. Dostaniemy serial o osobach, które... zajmują się sprzątaniem bałaganu po superbohaterach w konwencji sitcomu. Coś podobnego miał w planach Marvel, ale akurat o tym projekcie o nazwie Damage Control słuch na razie zaginął.

Wróci też wiele seriali emitowanych już wcześniej.

W momencie przeglądania listy regularnie oglądanych przeze mnie seriali, które mają wrócić w tym roku, łapię się za głowę. Już w styczniu wraca zjadające swój własny ogon The Big Bang Theory oraz marvelowscy Agenci T.A.R.C.Z.Y. Oprócz tego czekamy na Gotham, a także powrót czterech seriali DC z tzw. Arroverse: The Flash, DC's Legends of Tomorrow, Arrow i Supergirl.

REKLAMA

Czekam też na tracący z sezonu na sezon The Strain opowiadający o nietypowych wampirach oraz nieśmiertelne The Walking Dead wraz ze spin-offem Fear the Walking Dead. Liczę też na kolejne sezony (również opartych o komiksy) Outcasta, Preachera i iZombie, a także Orphan Black, serialowych 12 Małp i Doliny Krzemowej od HBO. Nie zapominajmy też o Mr. Robot i kilku innych produkcjach.

Nie wiem tylko, kiedy ja na to wszystko znajdę czas, a przecież stacje telewizyjne i serwisy streamingowe mogą jeszcze nas czymś zaskoczyć!

REKLAMA
Najnowsze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA