Sharon Stone była molestowana przez byłego szefa Sony. Nie planuje pozwu, ale stawia warunek
Sharon Stone kilka lat temu przyznała, że widziała już wszystko w aktorskiej branży, również w odniesieniu do niemoralnych zachowań. Tym razem w podcaście Kelly Ripa "Let's Talk Off Camera" aktorka po raz pierwszy opowiedziała o molestowaniu, którego doświadczyła w latach 80. ze strony ówczesnego szefa wytwórni Sony.
Gdy w 2018 roku zapytano Sharon Stone w wywiadzie dla CBS Sunday Morning, czy kiedykolwiek spotkała się z molestowaniem seksualnym, lub napaścią w Hollywood, aktorka odpowiedziała: Pracuję w tym biznesie od 40 lat (...) Widziałam już wszystko.
Więcej o gwiazdach kina przeczytasz w Spider's Web:
Sharon Stone pierwszy raz opowiedziała o molestowaniu przez ówczesnego szefa Sony
Jednak w podcaście Kelly Ripy "Let's Talk Off Camera", opowiedziała po raz pierwszy o molestowaniu przez ówczesnego szefa wytwórni Sony Pictures, nie zdradzając jego personaliów. Zdarzenie miało miejsce w latach 80. na jednym z walnych zgromadzeń w biurze mężczyzny. Najpierw szef Sony zasypał Stone komplementami, po czym obnażył się przed nią. Jak opowiadała aktorka - "Wyciągnął penisa tuż przed moją twarzą".
Sytuacja wydarzyła się na długo przed tym, gdy filmy takie jak "Nagi instynkt", czy "Kasyno", uczyniły z Sharon międzynarodową gwiazdę. W podcaście gwiazda kina zdradziła też, jak zareagowała na dziwne zachowanie szefa Sony.
Oczywiście, że byłam bardzo młoda. Kiedy jestem zdenerwowana, zaczynam się śmiać. Jako że jestem dość energiczną osobą, zaczęłam się śmiać i płakać jednocześnie i nie mogłam przestać. Wpadłam w histerię. Nie mogłam przestać, więc on nie wiedział, co zrobić. Ubrał się i przeszedł przez drzwi za biurkiem, co moim zdaniem oznaczało, że wyszedł, ale nie wiedziałam, co dalej robić -
zdradziła Sharon Stone w podcaście.
Sharon dodała też, że uspokoiła się dopiero wtedy, gdy do gabinetu weszła sekretarka. Gwiazda "Nagiego instynktu" podkreśliła, że było to jedno z wielu dziwnych sytuacji, których doświadczyła ze strony mężczyzn.
"Nigdy więcej nie siadaj obok mnie"
Sharon zaznaczyła też, że doznała wielu krzywd od facetów z Hollywood, lecz jeśli ją kiedyś przeproszą, przyjmie od nich przeprosiny. Dla tych, którzy nie mają zamiaru przyznać się do swoich błędów, aktorka ma jedną radę: Nigdy więcej nie siadaj obok mnie. Aktorka dodała też, że zdarzało się jej chodzić na seanse do kina, gdzie jedyne wolne miejsce było obok niej, a mimo to faceci siedzieli na schodach w przejściu. Oni wiedzą, że nie mogą siedzieć obok mnie, jeśli są odpowiedzialni za #MeToo. Nie zajmuj pustego miejsca obok mnie, chyba że przeprosisz - powiedziała Stone.
Warto podkreślić, że aktorka wciąż nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o zawodowe projekty. Ostatnio pojawiła się w drugim sezonie komediowego serialu "The Flight Attendant" oraz u boku Andy'ego Garcii w filmie "What About Love".
