Dla „Southpaw” Gyllenhaal nabrał 15 kg samych mięśni. Oto inne niesamowite metamorfozy aktorów
Do sieci trafił właśnie pierwszy zwiastun „Southpaw”. Film z Gyllenhaalem zapowiada się na solidne, mocne kino oparte o popularny schemat sportowca – wojownika. Największe wrażenie zrobiła na mnie sylwetka głównego bohatera. Specjalnie do tej roli Jake nabrał dodatkowych 15 kilogramów masy mięśniowej.
Zyskać dodatkowe piętnaście kilogramów to żadna sztuka. Zyskać tkankę mięśniową o tej samej wadze – to już olbrzymi wysiłek. Czy jednak nie po takich efektach można poznać naprawdę dobrego aktora? Przygotowania do roli to przecież nie tylko nauka kwestii czy mimiki. To również rzeźbienie własnego ciała, aby to stało się narzędziem do jak najlepszego odgrywania roli. Oglądając zdjęcia z „Southpaw” Gyllenhaal robi niesamowite pierwsze wrażenie.
Film „Southpaw” opowie historię boksera Billy’ego Hope’a.
Jak widać na zwiastunie, szykuje się widowisko w gwiazdorskiej obsadzie. Poza Gyllenhaalem w filmie zobaczymy muzyka 50 Centa, Foresta Whitakera, Rachel McAdams czy Naomie Harris. „Southpaw” jest kręcony przez Antoine’a Fuquę – twórcę „Króla Artura” i „Strzelca”. Za scenariusz odpowiada z kolei Kurt Sutter, dotychczas znany jedynie z prac nad fabułą „Son of Anarchy”.
Produkcja pojawi się w kinach 31 lipca 2015 roku. Po miłych zaskoczeniach takimi filmami jak „Wojownik” czy „Zapaśnik” z chęcią dam szansę „Southpaw”. Banalny pomysł na scenariusz był już wykorzystywany dziesiątki razy, ale dobra realizacja jest w stanie wszystko wynagrodzić. No bo powiedzmy sobie otwarcie – bokser chcący poświęcić więcej czasu rodzinie, następnie rozłąka i finalna chęć wyrównania rachunków – wszystko to przerabialiśmy już wielokrotnie.
Metamorfoza Gyllenhaala to tylko wierzchołek góry lodowej, jeżeli chodzi o przemiany popularnych aktorów.
Na mnie największe wrażenie bez dwóch zdań zrobił Christian Bale. Jego wychudzone, przeraźliwie wątłe ciało na planie „Mechanika” potrafiło wystraszyć nie gorzej niż same niepokojące sceny, od których pękał ten film. Na potrzeby roli były Batman schudł 28,5 kilograma. Aby się to udało, aktor bez ustanku ćwiczył i spalał kalorie. Skromne jedzenie Bale nadrabiał suplementami, które miały mu dostarczać niezbędnych witamin.
Będąc przy „Southpaw”, olbrzymiej metamorfozy doskonała jedna z gwiazd nadchodzącego filmu – 50 Cent. Raper przygotowujący się do roli chorego na raka piłkarza schudł 24,5 kilograma. Muzykowi udało się to osiągnąć w zaledwie dziewięć tygodni. Z taką wagą możecie zobaczyć rapera w filmie „Things Fall Apart”. Powrót do stanu sprzed diety zajął 50 Centowi ponad trzy miesiące.
Do teraz pamiętam program typu reality-show, w którym ekipa MTV pokazywała co dzieje się w domu popularnego muzyka Ozzy’ego Osbourne’a. Kultowy wykonawca posiadał dwójkę dzieci, którzy zdawali się być rozpieszczeni i rozwydrzeni do granic możliwości. Córka Osbourne’a – Kelly – już kilka lat temu przeszła wyraźną metamorfozę. Celebrytka przestała zabijać stres jedzeniem i wzięła udział w treningach przygotowujących do tanecznego show. Efekt? Ciało lżejsze o prawie 23 kilogramy.
Na moment odwróćmy tendencję. Zamiast zrzucać kilogramy, zacznijmy je dodawać. Pod tym względem chyba nie ma sobie równych kreacja Jareda Leto. Przyszły Joker nabrał dodatkowych 27 kilogramów tłuszczu dla roli w „Chapter 27”. Jak przyznaje sam aktor, wmuszał w siebie jedzenie fundując ciału prawdziwy szok. Ten skończył się obrażeniami stóp, nieprzyzwyczajonych do takiego obciążenia. Leto obiecał sobie, że już nigdy nie przytyje dla żadnej innej roli.
Bardzo ciekawym przykładem metamorfozy była ta Toma Hanksa w filmie „Cast Away”. W przeciwieństwie do poprzednich aktorów i aktorek, Hanks nie uległ transformacji przed rozpoczęciem zdjęć, ale w trakcie kręcenia. Tom chudł podczas scen na wyspie, aby urealnić nieszczęśliwą dolę rozbitka. Wraz z malejącym obwodem w pasie rosła jego broda, która również była w pełni autentyczna. Ostatecznie bezludna wyspa odchudziła Hanksa o prawie 23 kilogramy.
Nie byłbym sobą, gdybym nie wspomniał o filmie „Jaja w Tropikach”. W komedii akcji gra Robert Downey Jr, którego… naprawdę ciężko poznać na pierwszy rzut oka. Wszystko za sprawą charakteryzacji na Afroamerykanina. Na wyróżnienie w tym filmie zasługuje również Tom Cruise. Bo chyba wiecie, że w tym filmie grał mocno owłosiony na rękach, łysiejący Tom Cruise, prawda?
Najgłośniejszą metamorfozą ostatnich miesięcy jest jednak ta Chrisa Pratta. Mężczyzna zamienił się z nieco grubawego, sympatycznego gościa z komedii w seks-bombę i idola nastolatków. Kto widział jego rzeźbę w niezwykle popularnych „Strażnikach Galaktyki” ten doskonale wie o czym piszę. Pratt idzie za ciosem i zdaje się bardzo dobrze czuć z wizerunkiem twardziela. Wskazuje na to chociażby rola w nadchodzącym „Jurrasic World”.