Nowy materiał z The Force Awakens to spełnienie marzeń fanów – szturmowcy walczący na...
W sieci pojawiła się kolejna reklama nadchodzącego Star Wars: Episode VII - The Force Awakens. Ta jest gratką nie tylko ze względu na nowe ujęcia, ale również… szturmowców, którzy znaleźli sposób na radzenie sobie z mieczami świetlnymi.
Ci, którzy twierdzą, że wojna nigdy się nie zmienia, powinni zastanowić się dwa razy. Po premierze The Force Awakens nic już nie będzie takie samo. Wszystko wskazuje na to, że żołnierze dawnego Imperium nie tylko zaczną w końcu trafiać w cele z blasterów, ale również zmierzą się w zwarciu z rycerzami Jedi.
Nowa reklama The Force Awakens została poświęcona Finnowi, ale to nie on został gwiazdą materiału filmowego.
Prawdziwą sławę zyskał anonimowy, zamaskowany szturmowiec. Wszystko za sprawą wyposażenia, które dotychczas było jedynie w głowach fanów i miłośników tak zwanego rozszerzonego uniwersum. Sługa Imperium posiada bowiem specjalną energetyczną pałkę. Chociaż ta nie posiada dokładnych właściwości miecza świetlnego, tak potrafi wytrzymać atak laserowego ostrza:
Świetny pomysł, którego zupełnie się nie spodziewałem. Widać, że producenci The Force Awakens podeszli naprawdę poważnie od kwestii czasu, jaki minął od wydarzeń z Powrotu Jedi. Resztki Imperium potrafią uczyć się na błędach. Nie tylko maskują nową Gwiazdę Śmierci jako zwyczajną, śnieżną planetę, ale również wyposażają zwyczajnych szturmowców w broń zdolną oprzeć się potężnym Jedi.
A to przecież nie koniec nowego arsenału Imperium. Na wcześniejszych zwiastunów mogliśmy zobaczyć szturmowców dzierżących miotacze płomieni. Wciąż nie wiadomo, jakie narzędzia zagłady posiada Captain Phasma – dowódczyni Imperialnych zakuta w chromowany pancerz bojowy. Kylo Ren ze swoim oryginalnym mieczem świetlnym również wprowadził swojego czasu wiele zamieszania.